Rahim - M.A.T.O lyrics

Published

0 104 0

Rahim - M.A.T.O lyrics

[Hook x4] M.A.T.O [Zwrotka 1: Siwus] Ma to wzrok zawieszony na suficie niczym żyrandol Fantom i jakby ktoś cykał fotki aparatem z błyskową lampą Joint, adventure, original collection, sort fresh, sort clean Czy to kocha, haha czy dym, zatopiony w oceanie TH dym Wpatrzony bez celu niczym w pieczarę z której ukradkiem wyłania się smok Szczerze się do niego szczerzę, kreowany halucynacjami Narysowany jak kredkami na papierze, choć Gigantycznymi rozmiarami straszy to naprawdę milusiński DinoBot Przywoływany zaklęciami, siedmioma kryształowymi kulami Smoku ukaż się ah, pruj ryja, rób co chcesz Bierz co chcesz... [Zwrotka 2: Fokus] Czy ma to sens? Tańcz głupia, dance PFK emisja esenscji bez klęsk Lato, więc tańcz głupia tańcz, ja ty i głupi ja aj! Szaleństwo trwa Ma to sens? Ma - Ty i ja gęsta mgła wokół Męska gra, tss, spokój Na boku, na oku Jak rzęsa prowokuj, szalała, szalała mała na imprezie w bloku Po FokuSmoku wiedziałaby, że ma to coś Po coś, kogoś mieć, trzeba umieć Do wiadomości zgłoś to i podgłośnij PFK nośnik I tańcz, tańcz w pełnej gotowości DJ daj play, ej, pora deszczowa dłuższa niż susza DJ daj play, to jej, to dla niej ją porusza dusza w uszach Rusz tym, rusz tym Rusz tym, rusz tym [Hook x4] M.A.T.O [Zwrotka 3: Śliwka Tuitam] Tętni pamiętnik przez to i owo, co się tli Aromatyczny jak Tetley Czy ma to sens moi mili? Mili jak zapach lilii dla chwili Co? Poprzestawiał się rozkład Co? Świat się rozpadł Szepczą ci do ucha, uhahany Zawracamy Czy to tak nadrealne występuje w snach Ty i te ego wyjebane niczym Gerlach Choć czasem jakby uwięziony w lochach Nie szlochaj, pobujaj w obłokach Mach, śmiech rozbrzmiewa wnet Zachwyca przenośniammi jak gdyby grało set Patrzę a tu od niedzieli tylko metr U-u-unoszę się Ku-ku-kurzę sobie Wy-wy-wywróżę wykurzę co siedzi w naturze Na jurze Zostawiającej naleciałości Starości niczym strachy Na lachy Powiedzą figle mi coś czy przystopować czy dalej pędzić w nicość [Zwrotka 4: Rahim] HC setup, etap na spacer Pomysł backup na tacę - miazga Ciężkie jak metal prace jak drzazga Wejdą w umysł ci facet i jazda Ma to sens posłuchaj więc Psycho trance'u soczysty kęs Ma to sens pytam orzeł czy reszka Pada bęc - kolejny koleżka Ma to, a to stajl rzezimieszka Co w krainie cichych dźwięków zamieszkał Jak czopek, ulokowany chłopek Pośród dwukropek, werbelków, stopek Łowca zwrotów schowanych do zwrotek Op'ek zawieszony na L.O.O.P [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]