Quebonafide - Ile mogłem lyrics

Published

0 575 0

Quebonafide - Ile mogłem lyrics

[Ref.: K-Leah] Powiedz mi ile już straciłeś cennych chwil Ile już zmarnowanych dni Przestań śnić, wczorajsze błędy dziś nie znaczą nic Obudź się i zacznij w końcu żyć [Verse: Quebonafide] Powiedziałem parę zbyt łatwych słów, parę zbyt trudnych Wiem, ile można zepsuć w ułamek sekundy Jestem sumą kilku przeżyć i rozkmin A wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności Hah, żyję w półamoku Nie wiem, czy drżę przed jutrem, czy to te dłonie na Dualshocku Może powinienem poszukać lokum, tyry i dróg swych Żeby się ustabiliii... a chuj z tym Nadzieja umiera ostatnia tutaj gdzie mieszkam To matnia, bo perspektywa umiera pierwsza A chcę wyrwać z niej fanty czy koła Ten biznes ma moją lwią część; mantykora Skojarz, od zawsze postęp to logos Od za małej bluzy z za dużym logo Po luksusową marynarę Burberry na miarę, zapach Herrery Zegarek od Beurera, bangery od Raya i Cher i cheri lady Rozumiesz mnie? Świat jest mój, więc niech daje mi to czego chcę To dobra pora by wziąć w ręce życie Tak wygląda krajobraz po Eklektyce Jem słodycze i myślę o niczym, czując gorycz Nawet nie chcę słyszeć, ile mogłem zrobić do tej pory Już. Ile mogłem zrobić do tej pory już [Ref. x2] [Tekst - Rap Genius Polska]