Psycho Tatuś - ALT lyrics

Published

0 192 0

Psycho Tatuś - ALT lyrics

To Alternatyw pieprzone kilo Altów ALT! Gotowi? Gotowi! Kij od szczoty w dupsko tym co nie To głośniejsze jest niż bomby Nikt nie nosi tu unikatów, zapomnij! My, jak kraść to legendy Głośniki wyciągnijcie z domów To nie rymy bossa KB Niech urwą się balkony To nie Darth Venom, Myslovitz, czy jakiś Noobowicz Wiesz o tym ty i Imra automobil Nic nie obchodzi mnie, czy Orchidea będzie na fali Kto Blancii robił deduwy z kwiatami Na którym ekspie po pachy w gówno wpadł Adsel Komu wskoczyły do łóżka Jagosiak i Esperanza To altowska nuta, nietykalnych z buta Alternatywa po szynach toczy jak się Lady Ayla Żadne Orchidea Trendy, z KB mam wilczy bilet Nie rozkminiam, kto ma mniejszego chuja Astecki czy Kizio Orchidejska legenda, do sedna, na serwerze rzeźnia, pewniak I chociaż mam do dziennych talent, palę je gdy widzę Artharela Jak słyszysz kucasz, twój klan klęka Świat spłonie, jak w Ithan Arharella drzewo Nie exp, a deduwa jest dla nas walutą Od kwiatów klepie tylko osraną pieluchą To Alternatyw pieprzone kilo Altów ALT! Gotowi? Gotowi! Kij od szczoty w dupsko tym co nie To głośniejsze jest niż bomby Nikt nie nosi tu unikatów, zapomnij! My, jak kraść to legendy Głośniki wyciągnijcie z domów To nie rymy bossa KB Niech urwą się balkony Musisz widzieć: nikt tu nie chodzi w levisach 501 I wszyscy dedają Bilbo Baginsa My potrafimy kilka dni robić nocki A legi czeszemy grabiami, jak trwanik Nie nawijamy z kwiatami nawet w Wigilię Kondomy idą w koszty reprezentacyjne Ze spokojem nie do twarzy, nieraz na komendzie Rozsypane klany, Psych - altowski geomanta Mam legi, mam klan, mam nad głową Buddę Zbieram i układam w szereg z Magradit kamienie Nygusovsky sypnął Altom grubą kreskę Kładę huja na KB, NT i na ślub Kwaśniewskiej Ty nie bądź noobkiem, nie napinaj jak na chuju żyła Niech Astecki śpiewa, a Kizio wącha mu kija Fakt, może to niefart, może nie w porę Legendy dla zuchwałych, noobstwo wisi kalafiorem To Alternatyw pieprzone kilo Altów ALT! Gotowi? Gotowi! Kij od szczoty w dupsko tym co nie To głośniejsze jest niż bomby Nikt nie nosi tu unikatów, zapomnij! My, jak kraść to legendy Głośniki wyciągnijcie z domów To nie rymy bossa KB Niech urwą się balkony Zły klan, jak macocha spychał nas na Syberię Z altowskich klanów niechciani gracze Na moim ciele ciernie, życia kolce Wiesz, Nygus kiedyś był rollingstonesem Słuchał Pink Floyd'ów, Beatles'ów, Elvis'a Dziś ma w głośnikach ALT, Venoma i Psycha Pomarańczowy syf, znów leci lega Kariery ALT nie robi na dupie i cyckach Jak Ana do dedania, jej Może wygonie Nikt z nas nie szoruje bebechem po dnie Temperatura rozpierdala słupki rtęci Łza w oku się kręci, altowskie legendy Żaden kawior, szampan, tylko miksy Tunii Notatki z Podziemnej Orchidei, Venom ALT Orchidea - wynik prosty równania Tylko ja znam pa**y na jej konto To Alternatyw pieprzone kilo Altów ALT! Gotowi? Gotowi! Kij od szczoty w dupsko tym co nie To głośniejsze jest niż bomby Nikt nie nosi tu unikatów, zapomnij! My, jak kraść to legendy Głośniki wyciągnijcie z domów To nie rymy bossa KB Niech urwą się balkony