Przemysław Gintrowski - Cesarz lyrics

Published

0 113 0

Przemysław Gintrowski - Cesarz lyrics

Był sobie raz cesarz miał żółte oczy i drapieżną szczękę. Mieszkał w pałacu pełnym marmurów i policjantów - sam Budził się w nocy i krzyczał Nikt go nie kochał Najbardziej lubił Polowania, terror Ale fotografował się z dziećmi Wśród kwiatów Kiedy umarł Nigdy nikt nie śmiał zdjąć Jego portretów Kiedy umarł nikt nie śmiał zdjąć jego portretów Zobaczcie może jest jeszcze u was W domu jego maska