Przemysław Gintrowski - Postacie lyrics

Published

0 161 0

Przemysław Gintrowski - Postacie lyrics

Wy, co dzisiejszym dniem znużeni Chwili wytchnienia tu szukacie Zobaczcie, jakie z dawnych cieni Wyłonią się postacie! Z pałaców, świątyń i kazamat I ze zbiorowych wstaną mogił A głos ich ciszę będzie łamał Triumfalny lub złowrogi I kneblem lat dławione dźwięki Wybuchną nagle jak dynamit Gdy wstaną z kart pożółkłej księgi Pokłutej bagnetami Będą się zmagać nieustannie Podniosła i szydercza nuta I krzyk: "Ukrzyżuj!", śpiew: "Hosanna!" Będą się zmagać tutaj Przyniosą tu daremne męstwo Zło królujące bez przeszkody Szacowną podłość, sławną klęskę Zasługę bez nagrody W stare całuny przyodziani Łzy będą toczyć z oczodołów I takie słowo was porani Co twardsze jest niż ołów W ciała wam wbiją wzrok ponury Przyłożą do nich własną miarę I przyozdobi wasze mury Ich Mane-Tekel-Fares A wy otwarte miejcie oczy I uszu swych nie zatykajcie Gdy rząd postaci tutaj wkroczy Więc patrzcie i słuchajcie!