Przemo DBM - Na zmianę lyrics

[Zwrotka 1: Przemo DBM] Znów to samo Obudziłem się wyspany, ale nie wiem po co wstawać Śmieszna sprawa Nic nie wychodzi mimo starań A jak wyjdzie już to bokiem Od zabawy się nabawiliśmy schorzeń A się jeszcze nie nabawiliśmy (co jest?) Wybacz, że nie mogę dojrzeć jak ślepy, chciałbym tylko... [Refren: Przemo DBM] Od dilera do deliry i na zmianę Plaże, parki, fajne najki, festiwale Od dilera do deliry i na zmianę Ale no, nie da się [Zwrotka 2: Przemo DBM] Łażę po mieście I w tym momencie odwracam głowę, żeby nie było niezręcznie Chociaż czasami się widzimy i jest śmiesznie Póki nie braknie zielonego; Power Rangers "Panie weź się" - mówię, bo podbija do mnie żul I coś tam gada do mnie: "kierowniku mój" Dopiero co dałem zetkę A próbuję coś odłożyć, żeby tego lata latać [Refren: Przemo DBM] Od dilera do deliry i na zmianę Plaże, parki, fajne najki, festiwale Od dilera do deliry i na zmianę Ale no, nie da się [Zwrotka 3: Przemo DBM] Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły Zajmując nam nasze ławki Od okazji do okazji tak się jakoś kręci Każdy próbuje to co umie spieniężyć Jak się spotkamy to gadamy czasem kto daleko zaszedł A u kogo zaszło za daleko I każdy chce mieć fajną chatę, na koncie kasę I sobie raz kiedyś polatać [Outro: Przemo DBM] Od dilera do deliry i na zmianę Od dilera do deliry i na zmianę Ale no... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]