Prvski - Jigsaw lyrics

Published

0 107 0

Prvski - Jigsaw lyrics

Od dupy strony tu trafiam w gusta Bo dupy to siódme niebo Ale zamknięte na 4 spusty w sobie A gdyby nie to to byś zaliczał Giewont Nie znamy się, poznajmy się Nie widzę problemów, ta wymiana słów Tu trzyma nas znów obok siebie jak jebane scrable Układamy się w całość jak puzzle Bo nie kumamy że życie sypie się Jak puzzle Szedłeś na całość, składałeś to w całość na próżne Ta, frustracja nie dana mi kurwa Nie wkurwiaj się o byle jana na pół gram Na pół grasz? Ja na cały etat wyjebałem tyle czasu że klepsydra pusta jest już I pusta butla jest tu I co kurwa zrobić z tym fantem mam Zmieszałbym kode ze spritem sam Ty wjebałbyś noże mi w gardziel Za flow, którego nie masz, ja non stop Tu trzymam się twardo #Ben Grim Ty uważaj bo możesz się potknąć Trzymaj się, ja trzymam sie No bo życie tu nie kończy się zazwyczaj źle Byle pizda nie stawia oporu naszym celom Bo oni wiedzą że mój skład pico bello jest Nieskazitelnie czysty, nieskazitelnie czysty Jak mam se brudzić ręce wolę obudzić zwierzęcy instynkt I czasem czuje ten niepewny grunt pod stopami To pewne już, że z pod stóp nie posypie się na stół O popłyńmy z falą Chcesz dupe jak Nickie Heaton Dobrze że za marzenia nie karają bo to zbyt piękne jak awokado Wciąż czegoś mało mi, wołam do ludzi follow me To mnoży się, mnoży się, mnożyć się będzie póki do działania dochodzimy Sam prosi się bit, żeby mu nadać tu dynamiki A ta wizja to nie urojenia bo jest piękna jak jebane Dolomity Miłość? po co to mi, jebana strata czasu Mógłbym zrobić tyle rzeczy gdybym olał je od razu Zeppelin ma ledowe światła LSD to schody do nieba Nie ma ich została zajawka A historie tworzymy teraz. X2