Pork Pores Porkinson - Oddalamy się lyrics

Published

0 136 0

Pork Pores Porkinson - Oddalamy się lyrics

[Zwrotka 1: Szad Akrobata] Nie tykaj, jak ślepa zoom-u! Tak mi bliżej do rozumu... Mówi dwunóg - h*mosapiens... Nie pytaj mnie, po co tak jest! Kiedy wracam nocą z bagien i pieszczę twe łono nagie, po tą magię Bądź moją Masako Hōjō... Moją sake... Tygrys chowa kły w uśmiechu, gdy kłania się królom sawann Bo kocha smak świtu w grzechu... Sanjuro... Kurosawa... Byłeś tam gdy Bóg rozdawał! Widzę to w zielonych oczach Zjawiskowo sukno skrawał, kładąc na Twoich warkoczch Dwie połowy - równowaga... Moja siła... Klucz do świata... Gdy oddalamy się, ja dbam byś spała jak Naginata Ale w obliczu zagrożeń przy mnie krocz... Tomoe Gozen! Minamoto no Yoshinaka! Użądli, gdy dotkniesz osę Poczują jak coś zakuło, w oczy popatrzą tajfunom! A Ty nam rośnij wysoko Synu! Busho Matsuo... I nie martw się o mnie, piszę... Popiołem z popielniczek... Złożyłem dwie obietnice! Nie mów nic! To moje życie... [Refren x2] Nie martw się o mnie... To tylko zły sen! Nocami ostrzę miecz... Siedzę i piszę... Na horyzoncie lśni cel! Już Ci mówiłem! Jestem Roninem! Ginę we mgle... Zaufaj mi, już za chwilę minie ten sen [Zwrotka 2: Nullizmatyk] A gdy nadchodzi pora zachodu Słońce, Ronina winisz? Jestem Księżycem, wybiła godzina świni Pijany mistrz po harakiri krwią szrajbie Żaden Ghostwriter, odnajdę niech tylko tkną kartkę Jestem bezpańskim psem, nie lubi czuć smyczy Rottweiler! Pełne goryczy słowa tną maskę Wciąż walczę, choć martwe serce taszczę w paszczę Lwa Nie są tą grą Scrabble - Arsenał! 3WFlooowMiners fedrują stylu kopalnie #Tamahagane! Jestem bez Pana panem, błędnym kowalem Płonie tatara, Akira Kichara topi stal na katanę Spec fechmistrz, jeden z trzech Mc's! Kochanie przejebane! Musisz twardo stać, swą wartość znać, nie pozwól wiatrom wiać Bądź Hanzō, oddaną mą tarczą, Joanną d'Arc Lojalną kochanką, Kleopatro spójrz! Maluję nasz obraz #Van Gogh! [Refren x2] [Zwrotka 3: Pork Pores Porkinson] Serce wrażliwe jest jak oczy sh**su, nie zaznam w nocy dziś snu Nieprawda, że nie wierzę w nic już - wierzę. W mistrzów! Znów świat się kręci wokół mnie #Yoshimitsu, świat egoistów #Genjitsu. Od kocich zmysłów odchodź Oddalam się by przyjść znów Cię dotknąć Nie pozwól by czar prysł tu, chcę rozkosz, noc w noc - Itsumo! Chcę instruować każdą struną, deszcz lunął Biorę urodzaju pióro, by obdarzyć Cię fortuną! W życiu nie chodzi o to by mieć wszystko czego się pragnie Ale o to by pragnąć wszystkiego co się ma. Tak pragnę! Nigdy do końca nie skumam kobiecych pragnień #Zygmund Freud! A wszystko, co widzisz jest odbiciem Ciebie #Neale Walsch! Bądź moją Amaterasu i mym kosmodromem Onna-Bugeisha, mój wehikuł czasu na drugą stronę! Ja zbuduję Twe Dajgodzi, Hōryū-ji czasu nie liczy [Kwiat musi szczęściem obrodzić, strzeż je jak konoiczi! [Refren x2]