Popek x Sobota x Matheo - Dom lyrics

Published

0 130 0

Popek x Sobota x Matheo - Dom lyrics

[Zwrotka 1: Popek] Znowu jadę gdzieś i zamieszkam tam Na parę krótkich chwil, położę swoją głowę Niespokojny sen, w łóżku wiercę się Znów ugościł mnie, pięcio gwiazdkowy hotel Rano zamykam drzwi, za nimi znikam jak duch Jak metafory sens, jak nieuchwytny cel Wskakuję jedną z fur i znów jadę gdzieś Bóg tylko jeden wie, dokąd poniesie mnie Czuję się jak w niebie, tam gdzie głowę swą położę Tyle niezliczonych miejsc, każdy z nich jest jak mój rodzinny dom A jutro może będę gościem w domu twym i będę czuł się doskonale Tak jak bym u siebie był... [Refren: Matheo] Zawsze znajdę mój kąt gdzie położę głowę swą I nie pytaj, skąd, jadę gdzie, wyruszę stąd Choć miejsc tych wiele, to nieważne jest gdzie są Gdzie są... Bo gdzie serce me, tam zawsze jest mój dom [Zwrotka 2: Sobota] Znów w taczce śpię, [?] jest gdzie Mój dom na kółkach zalewanych benzyną Grunt nie jest źle, cud trzymam się Tu król i trójka, na trasie limuzyną Wczuj w nastrój się, wyobraź że W karcie wybierasz sobie życie na wynos W tym ciągły bieg, wzbogaca wiesz Czy chcesz, czy nie, [?] Bóg wie gdzie Jadźka bo mnie wysyła do tych domów Kalendarz wręcz oznajmia, gdzie indziej znowu Obudzisz się Sobuś, nasenną se pomóż Już odejdź od stołu, weź tylko się połóż Tam dom Twój, gdzie serce Twoje Odbieram MMS, piszę, dzwonię Biorę co mi przeznaczone Zresztą chcesz, to sprawdź sobie na stronie [Refren: Matheo] Zawsze znajdę mój kąt gdzie położę głowę swą I nie pytaj, skąd, jadę gdzie, wyruszę stąd Choć miejsc tych wiele, to nieważne jest gdzie są Gdzie są... Bo gdzie serce me, tam zawsze jest mój dom [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]