PLN.beatz - Czas lyrics

Published

0 125 0

PLN.beatz - Czas lyrics

[Refren] Daję im czas na przerwę jak Kit-Kat Czas na przerwę jakby wrócili do szkoły, ej To czas honoru, nie zachowuj się jak dziwka Bo tylko o 4:20 jestem wesoły [Zwrotka 1] Ty zobacz jak ich wszystkich szkole Bo moje punche dają im wskazówki; Rolex Weź przygotuj się do klasówki koleś Tylko kartki i ołówki, ściągać nie pozwolę W wolnym czasie bokser, bo walę punche w głowy te Mów mi złodziej czasu, bo ukradnę antenowy, hę Tak dokładnie trafiam w bit jak zegar atomowy tnę Słyszę tylko tyk, tyk, tyk, tyk, koniec rozmowy, bang Donnie Darko rapu chce, pomóc memu światu, że Oni miarkom rapu nie, ja z nową marką rapu pchnę Ich parę etapów przez stracą parę etatów Moja ksywka ich uciska tak jak pętla czasu Mam własny skład, my wyprzedzamy time Willis nie powstydziłby się nas; 13 małp Dlatego stop dla ciebie wacku Bo twój rap tam gdzie go grasz to twoja oś czasu [Refren] (x2) [Zwrotka 2] Chcę wygrać wyścig z czasem; Justin Timberlake Ustalam bieg wydarzeń, mój będzie szybciej biegł Skurwysyny, czas pokaże kto tu sprytniej tnie A kto nie dosięgnie marzeń stoi wciąż jak Big Ben, nie? 24/7 to czas na rapy, dziwko Ty chcesz to robić na raty, dziwko To powiem ci,że nie da rady, dziwko Więc zostaw Hip-Hop na raty, dziwko Czuję się jakbym zaczął wszystko; Big Bang Przez to nie akceptuje mnie to środowisko dziwne lekko Szusuję dźwięk jak przez lodowisko zimne rymy Konstruuję je tak szwajcarsko precyzyjne, wiesz to Wciąż lepie słowa za słowem i to tak strasznie łatwo Reszta w innej strefie czasowej jest, zawsze za mną W melanż wychodzę jak horoskop, wracam zawsze z panną Wielu do tego nie dorosło; Benjamin bu*ton [Refren] (x2) [Tekst - Rap Genius Polska]