Pinek - Lepiej nie pytaj lyrics

Published

0 206 0

Pinek - Lepiej nie pytaj lyrics

[Zwrotka 1: Roka] Wkurwiam się, gdy ktoś zadać głupie pytanie chce Wiem, że syn będzie miał ich więcej niż ask.fm Bombardują mnie od wejścia, gdy do domu zawitam Czuję się jak Jezus, w krzyżowym ogniu pytań Gdzie byłem, co robiłem, czemu wszystko mnie boli Prawda, skarbie, to ostatnie co cię zadowoli Wolisz żebym był przy tobie, im dłużej jesteś przy mnie Pytanie o sens życia jest bardziej retoryczne Gdyby nie ty, dziś na obiad żarł bym frytę A niektórzy, przez ten proch, wybuchowi są #Reaper Kompas wariuje, ale dalej wciąż idę Kto pyta, nie błądzi, pytałem, zbłądziłem Weź mnie poratuj, nie mam koordynatów A ambitny plan, być legendą bez mapy Przeszedłem wiele ścieżek, ale wiesz, byłem sam, jeden Żadnych świadków i w chuju mam to, czy mi uwierzysz [Refren] Lepiej nie pytaj Nie mam pytań, za to same odpowiedzi #va_bank Lepiej nie pytaj Nie myślę o mecie, chcę się przebić na start Lepiej nie pytaj Odpowiadam za siebie, nie za najebanych kumpli Lepiej nie pytaj Choć mówią, że nawet tam nie będę równy z ludźmi [Zwrotka 2: Gierba] Lepiej nie pytaj, jak mi minął dzień Przecież nie chcesz wiedzieć, że czuję do ciebie wstręt I nie bierz tego do siebie, za bardzo Bo gdy strzelam prawdą, ludzie mną gardzą Traumy, wytargały mnie jak kundla Ból mam za najlepszego kumpla Z nim mogę pogadać, z nim mogę się napić A w afekcie jesteśmy zdolni zabić Marzę o wojnie, jedną z nich toczę co dzień W swojej głowie, dzień w dzień Walka z pierdoloną myślą, że Mam połowę serca, sam rozszarpałem je Zrozumieć chcesz? Nie ma co To nie matematyka, a jeszcze gorsze zło Czyste zło, spływa po mnie jak pot Płynie we krwi pod prąd, nie potrafię powiedzieć "dość" [Refren] Lepiej nie pytaj Nie mam pytań, za to same odpowiedzi #va_bank Lepiej nie pytaj Nie myślę o mecie, chcę się przebić na start Lepiej nie pytaj Odpowiadam za siebie, nie za najebanych kumpli Lepiej nie pytaj Choć mówią, że nawet tam nie będę równy z ludźmi Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska