Pikers - Powiedz lyrics

Published

0 306 0

Pikers - Powiedz lyrics

[Refren: Pikers] Oczy czerwone, jak szatan Jakbym się właśnie popłakał Ej, nie masz wstępu do mojego świata Zobacz sobie, tak się lata Ej, zapomniałeś o wypłatach Zajebałeś się, jak szmata Ej, jeśli sam nie robisz ruchów Ej, jak to niby miało latać? Ej, do końca dla moich typów Powiedz, czemu nie masz hitów? Ej, powiedz, czemu nie masz fufu? Ej, proszę Cię, nie pierdol mi tu Do końca dla moich typów Powiedz, czemu nie masz hitów? Ej, powiedz, czemu nie masz fufu? Ej, proszę Cię, nie pierdol mi tu [Zwrotka 1: Pikers] Moje mordy to problemy Ej, Twój kolega nic nie zmieni Ej, my zjebiemy go ze sceny Ej, potraktują Cię jak trening Ej, pale kanne, chce przepić Cię Nalegałem by wzięli Cię Moje ziomy to problemy Ej, zacznij robić z nami memy Ej, jedziesz po Nas jesteś frajer Kłamiesz, że nie jesteś fanem Ej, dobrze wiesz, kto tu jest panem Ej, pokaż mi obserwowane Ej, zostawiam brudy na starej chacie Teraz dawaj papier, nie ma taniej Ej, mówiłeś, że masz lojalną damę Zaraz znajdę się na pewno na niej Ej, pozwól, że Ci się przedstawię Ej, jestem wilkiem w moim stadzie Ej, mówią: "Pikers na Zawadzie" Ej, teraz trochę się zabawie Ej, kasę zostawiam na ladzie Ej, mówię do dupy: "narazie" Ej, noga cały czas na gazie Ej, proszę nie mów na mnie raper [Refren: Pikers] Oczy czerwone, jak szatan Jakbym się właśnie popłakał Ej, nie masz wstępu do mojego świata Zobacz sobie, tak się lata Ej, zapomniałeś o wypłatach Zajebałeś się, jak szmata Ej, jeśli sam nie robisz ruchów Ej, jak to niby miało latać? Ej, do końca dla moich typów Powiedz, czemu nie masz hitów? Ej, powiedz, czemu nie masz fufu? Ej, proszę Cię, nie pierdol mi tu Do końca dla moich typów Powiedz, czemu nie masz hitów? Ej, powiedz, czemu nie masz fufu? Ej, proszę Cię, nie pierdol mi tu [Zwrotka 2: Pikers] Nie wiem sam, który to już rok Zajebie znów, dać Tobie trop Trap, trap, trap, to się dzieję non stop Odpalam blanta, leję ten sok Przyda Ci się, jak bot na Supreme Chodź oddać pusty kwit Zbędny sos, styl od ręki masz i daleko jedziesz stąd Idziemy tam, gdzie gra va banque Robimy napad, wielki skok Tobie to lata, przygotuj się na katar Sunie po ziemi cross HNN, Enduro BOYZ, [?] jak coś I tym zapychasz nos, jak coś Tym oddycha każdy blok Bujam się z tym na północy Stąd to musi się roznieść, ej A w dłoni mam bobek Co zapach roznosi, jak kurczak na rożnie Twoja stylówa mi wisi, powiewa Mówię na Ciebie chorągiew, ej Twoja suka pisze do mnie Tobie mówi, że ma okres [Refren: Pikers] Oczy czerwone, jak szatan Jakbym się właśnie popłakał Ej, nie masz wstępu do mojego świata Zobacz sobie, tak się lata Ej, zapomniałeś o wypłatach Zajebałeś się, jak szmata Ej, jeśli sam nie robisz ruchów Ej, jak to niby miało latać? Ej, do końca dla moich typów Powiedz, czemu nie masz hitów? Ej, powiedz, czemu nie masz fufu? Ej, proszę Cię, nie pierdol mi tu Do końca dla moich typów Powiedz, czemu nie masz hitów? Ej, powiedz, czemu nie masz fufu? Ej, proszę Cię, nie pierdol mi tu [Tekst i adnotacje - Genius Polska]