PIH - Koniec (PiH Diss) lyrics

Published

0 296 0

PIH - Koniec (PiH Diss) lyrics

Ci ci ci cisza i Spoookóóój... Pihuj chce tu beefu, to go będzie miał Blow! sprzedam tu tej mendzie strzał Diss brzmiał jakby mu się urwał koncept To on zaczyna wojny, ja je kurwa kończę Ma chuj na koncie i chce się wybić Zaczynając bój na froncie pierwszej ligi Widzisz, to co nagrałeś jest za tanie zdziro Ja zajebie sukces, wam zostanie wyrok Tirom, zbirom, radzę dać ci spokój Czerwone Babiełamu ma cię na oku W szoku! Budzisz tu tylko litość Skamlałeś żeby wydać w UMC, cipo I to nie wszystko kacie hip-hopola Opowiedz jak to być jurorem hip-hop idola Hola, salwy dla ciebie? Salwy śmiechu! Żal mi dla ciebie nawet oddechu, szmato... Ref To jest twój koniec widzisz, to jest twój koniec Usuwamy takie psy, jak ty, usypiamy takie psy, jak ty To jest twój koniec widzisz, to jest twój koniec Usuwamy takie psy, jak ty, usypiamy takie psy, jak ty Jak idzie o słaby rap, jesteś kurwa wzorem Ty poniżasz jeńców, ja ich kurwa nie biorę Co jest? tudzież ostatnie ahy i ohy Jutro będziesz się kurwił po dworcach za prochy Co ty? Wyzywasz od żebraków leszczu To wy składaliście się na kurwę w sześciu Chcesz tu szaleć? Żyć baunsem po wódce Skazani? Chyba na "Szanse Na Sukces" Ucz się szmato, że ktoś cię tu słucha Słucha cię tylko noc, ale ona jest głucha Skucha, jucha, kończę z tematem (Scratch) Jesteś dupa nie raper, zajmij się p**nolem Kupi go "Gayzer", zagrasz główną rolę To jest ostatnia szansa, byś błysnął łykanie chujów zanim wytrysną, dziwko... Ref Jedziesz mi po dziewczynie i po rodzicach Kurwo wyleczę cię z chęci do życia Zdychaj, jedź, potem wij się jak szmata Umrzesz na AIDS, obyś konał przez lata Ja tu wymiatam, ty tu wymiotujesz A niunie mówią: Pih, to ten z miękkim chujem_ Czujesz? Mam wobec ciebie sporo przeciw Bo, kochasz hiphop jak Krollop dzieci Bo, lecisz w chuj, a ślesz brednie w eter Co to za bzdura że wciągam fetę Lepiej opowiedz im co za szmata Sprzedaje swoje kawałki do Big Maca Taka prawda, Pihuj sam się pokonał "Ja to MC, ty to najwyżej MC Donald" Piona, od morza do Tatr Kiedy plują na nas to plują pod wiatr... Ref