Pierwszy - Dostęp lyrics

Published

0 81 0

Pierwszy - Dostęp lyrics

[Refren] Jeśli dziś nie pozwolą nam ! Zamkną drzwi Zamkną okna, zburzą cały świat! Ja będę żył! Będę żył i nie pozwolę tak! Jak brak nam sił Noc się skończy przyjdziemy tu za dnia! [Zwrotka 1] Oni zablokowali dostęp Ja do was dotrę myśleli że skończę z tym Co ja robić mam w Polsce? Robię wszystko sam ale ciągle nic Oni nie są dla nas niby szukają wciąż Ja wciąż się staram, zrobię wszystko sam i ucieknę stąd Chcę wylecieć z gniazda, chcę poczuć powiew wiatru który tu dla nas wieje od dawna Ciągle robię to na maxa, Oni blokują dostęp niby droga otwarta to sarkazm Oni nie wiedzą że osiągnę tu wiele jak stracę nadzieje jutro poszukam znów Ciągle patrze na siebie bo wiele w sobie cenie i nie boję się prawdy mych słów [Refren] [Zwrotka 2] Oni zablokowali dostęp, oszukują nas ciągle Oszukują na forsę może kiedyś w końcu spojrzą na to nawet Kiedy to będzie? czas pokaże Może nie będę potrzebował ich pomocy i dam sobie radę Sam sobie drogowskazem jakoś tak wyszło Minęło wiele lat i wiele dni z tą myślą Trzeba się z nią zestarzeć lub zmienić przyszłość Zanim zablokują nam dostęp na wszystko [Bridge] Oni nie są dla nas niby szukają wciąż Ja wciąż się dla nich staram żeby osiągnąć coś Oni nie są dla nas niby szukają wciąż Droga zablokowana! Już nie widzę ucieczki stąd [Refren]