Pidżama p**no - Strzelaj lub emigruj lyrics

Published

0 134 0

Pidżama p**no - Strzelaj lub emigruj lyrics

Biel w mgnieniu oka porywa oceany Czerń już nie wierzy w nic prócz fatamorgany Ślepy brzuchomówca sędzia w Ostatecznym Sądzie Obiecuje niezmierzone morza mięsa Lecz on tylko trzyma krótko Tłusty kij przy głodnej mordzie Strzelaj lub emigruj Wychudzona czarna masa rozumuje gębą Rewolucja żre kotleta Mięso zżera mięso Który raz? Który raz? Pusty hak urodzi barykady Strzelaj lub emigruj Czerń woła o krew Niebo płonie jak pochodnia Nawet czołgi na ulicy mówią wierszem Lecz jest tu jeszcze ktoś Kto się mocno trzyma siodła Trzyma w ręku wszystkie sznurki I nawet myśli, że jest orłem z godła A gdy tu nie zmieni się już nic I do żarcia zostawią nam liść i szkło O nic nie martw się W obwodzie mamy jeszcze zoo Zoo Zoo I zaznamy jeszcze nieba w naszych mordach A gdy to się nam nie uda Wtedy wpierdolimy orła z godła