[Zwrotka 1] Nie jaram się tym tekstem, bez wczuty mi tu Schowaj zarzuty że nie ma hitu, to odrzuty z bitów Pharell robił to skuty, nudy trochę [?] By mogło pójsc w kluby [?] poznaj dziś dupy vipów Gdzie jest gruby przytup, i paru typów co szuka przygód Pare starych grzybów,[?] na sali szykuj [?] jak grzybów w wc Taki właśnie gramy chłam a ja to jak przygłup nucę Jak dzieci z podziemia, wersy rażą w chuj Big Pun obudził się w podziemiach i leży twarzą w dół Jakiś szczeniak daje rap, hajsy sie marzą mu Stoje ze spokojem, jakieś Donie łaża tu Jest dobra imprezka, zaraz będą chamy tu klnąć Na scenie, bo to nie [?] Grammy Awards Podniecenie, lepiej przestań bo damy tu są I chuj że gramy chłamy, ale kurwa pchamy tu show [Refren] To jest rodzaj gówna, właśnie tak wali kał Nie bierzcie tego kurwa, gdyby dawali wam Możesz się żalić man, z rozpaczy zapalić gram Nikt nie zrobi bez an*liz wow, bo nagrali chłam [Zwrotka 2] Hipocentrum to chłam, Najebawszy też podobno To samo na Szlaku Po Czek no i Wyższe Dobro Na szczęście mamy swoją przestrzeń, czas by przestrzec Przedtym co jak szerszeń, może z bólu cie przedrzeć Na pół, idziemy, daje na stół, chlejemy Nim dopadną nas tu te hieny, liczę do stu, wiejemy Chuj wie o co c'mon, zwrotka piszę się sama Wchłania mi głowa jak hamak, buja się choć [?] Nikt nie wie nic, w sumie nie rozkminiam sam Czy mam grać to na bis, czy mają to za chłam Ktoś napisał na forum że to klasa w chuj ponoć Inny że jakby miał do wyboru to by gnój chłonąć Wolał, prosty morał się nasunął od tak żebym te propsy olał, zaluzje zasuną na rap Gdy wszyscy suną na track i psują nam fach Te wersy zapisują jak whack, i na nas knują od lat [Refren] [Zwrotka 3] Witaj w biznes matni, gdzie sprzedadzą pizdę matki By zwiększyć [?] Rodzaj istnej zagadki jak pcha się cham z okładki By zrobić chłam za świstek, zajebiste nastolatki Znają się na punchach, wielokrotnych i metaforach I mają iloraz dobry kurwa jak Pitagoras Ty, mam cię na oku, wspólnie jeszcze wiele topów Nim to ciele z bloku pojmię rap, będzie pełen spokój Mamy dziś sytuację dość trudną z muzyką Gdy co drugi gość miesza gówno z klasyką Lepiej rozpoznaj słowa, które jak laser tną Gdy tętni basem flow, w górę leci masę rąk Będzie szybki quiz, do myślenia na chwilkę zmusi Kto cię właśnie wyruchał jak Lis, Kingę Rusin Zanim pozdrowisz mnie, dobrym słowem w sieci zła Wyprzedze Cię i sam to powiem, że leci chłam [Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]