Peter - Intro (Dwa Oblicza) lyrics

Published

0 106 0

Peter - Intro (Dwa Oblicza) lyrics

Te słowa jak towar ziomal krążą po ulicach waszych miast Na jednym i na drugim chłopaku robię jakoś hajs Ucieka czas, codziennie walczę z tym schematem Zarabiam papier jako hustler i jako raper Skłócony z całym światem, ale w zgodzie z samym sobą Idę przez życie z wysoko uniesioną głową Nie udaje nikogo, jestem sobą, sobą Wiem skąd pochodzę i dokąd zmierzam Idę tą drogą, którą wybrałem ziomuś dekadę temu, czujesz? I dalej rapuje, robię no bo to czuję, na bitach opisuję Jak to jest, z tego powodu odczuwam dumę Ja mam to we krwi, nie umiem żyć inaczej Odnalazłem swoją drogę w tym, bo jestem graczem Życie to hazard, uważaj jak obstawiasz kolo Idzie o wysoką stawkę, a tutaj się nie pierdolą To czwarte solo, chce wykorzystać swój czas Bóg dał mi talent, dlatego wokalem walę Dlatego nagrywam stale, nigdy nie powiem "pa" [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]