Pelson - O niej lyrics

Published

0 99 0

Pelson - O niej lyrics

[Hook x2] Mówią, że jesteś wytłoczona w monecie Mam odwagę wstać powiedzieć "mylisz się durny świecie" Każdy kto spojrzy wgłąb siebie Cię znajdzie Każdy kto żyje bez strachu i w prawdzie [Verse 1: Pelson] Ona czeka nas za rogiem, śpiewał pewien Dylan Pan Marek też w przełomowych dla nas chwilach Nie jest celem, a szansą by marzenia swoje spełnić Tej definicji pozostaję wciąż wierny Wiele krwi przelało się na chodnik dla niej Nie jeden postawili pomnik dla niej Gdy zabierasz ją słabszym to zakładasz brzemię Nie wiem czy można ją mieć mając nie czyste sumienie Wiem, lepsze czasy nie sprzyjają refleksji Jak Ci ją zabiorą, dopiero zatęsknisz, ale Nawet widząc kraty patrząc w okno Możesz ją poczuć, choć nie możesz jej dotknąć Nie muszę już szukać, chemią poszerzać źrenic Głęboki wdech, wśród tych bloków, kamienic Jest ze mną, szczególnie we wtorek i czwartek Gdy z wersami schodzę, niżej niż parter.. [Hook x2] [Verse 2: Hades] Próbowali ją zabrać z naszych domów Dziś chcą znowu tyle, że z nagrań Miała wrogów od dawna Chcieli ją zabić, skreślić, strawić, wdeptać w asfalt Bo martwa jest bardziej s**y, chcą ją pieprzyć Ma dłuższe nogi od kłamstwa, lubi niezależnych Jej nie zależy na bogactwach, możesz być biedny Nie jedni nie mogli jej zaznać do śmierci Inni oddaliby życie za jej względy Politycy podpisują dokumenty A historycy opisują odstępy między między nią Nie tędy wiedzie droga, wystarczy jeden błąd I stracisz ją, takiego długu się nie spłaci w rok Klient ma słaby wzrok - dopisz do rachunku dwa zera Ona pozwala nam wybierać: Dobro kontra zło Jak Marvel versus Capcom, wybierz bohatera Stań twarzą w twarz z prawdą, za dużo do stracenia Skurwiele ją dopadną, jeśli nie zrobimy nic Trzeba rozdział zamknąć Nie oddamy jej za kwit, nie oddamy jej za darmo.. [Hook x2] [Tekst - Rap Genius Polska]