Peja - Jak zły szeląg lyrics

Published

0 101 0

Peja - Jak zły szeląg lyrics

[Zwrotka 1] Obcujesz z Richie Richem, nowym Rysiem, nie nuworyszem Trzeba zabić miłość tak jak zabijamy ciszę Gilbert co Cię gryzie? Też potrafisz gryźć jak Ryś? Wokół wilcze apetyty, chcieli palić mi znicz Śmiecie mogą palić gumę, potem żalić się na bitach Kto w tym roku kiepsko wypadł? Nie ma sensu pytać Zapierdalam na tych pętlach jak szympans na wybiegu Wiem to nie Twoja orbita, pozdrów przygłupich kolegów Uwypuklam wady, ważny szacunek nie pieniądz Chuj do dupy wszystkim instagramowym Rockefellerom Tyle samo hejterom, ze złości żrą klawiatury Nie ma kompleksów tu Ryś a Oni za gorsz kultury Mógłbym pierdolić bzdury, żeby podnieść sprzedaż płyt Mógłbym być najgorszy, zły, wstawiać jebany kit I nie byłoby mi wstyd, gdyby to był tylko biznes Pozdrawiam tych cwaniaczków, którzy idą na łatwiznę [Refren] Dobry w chuj, choć oni znają mnie jak zły szeląg Oto ważny komunikat frajerzy, choć nie jak Deląg RPS, nowe dzieło, klimatyczna Luta I już jęczy każdy najebany w mordę Psikutas Dobry w chuj, choć oni znają mnie jak Zły Szeląg Saga trwa, DDA, to kolejne dobre dzieło Dobry w chuj, nie miej złudzeń, to ci dwaj łajdacy RPS, DDA, DJ Zel kolejny klasyk [Zwrotka 2] Ponoć brak mi dystansu a do tego piątej klepki Jestem numer jeden, kocham cztery elementy I pyklują, że spięty, nie wytrzymałbyś tej presji Sieciowi koniojebcy, sieciowi konfidenci Gównojady moja egzystencja tak Was męczy? Chciałbyś zadręczyć choć nie odrobili lekcji Chciałbyś coś powiedzieć? Śmiało wal prosto w oczy Skracam dystans ku pomocy, dobrze znasz się na przemocy Lubisz słowny atak? Powinienem Cię zrozumieć Nagle puszczasz juchę z nosa szybciutko jak Kankkunen Nie zrozumiał dureń, że w realu jest inaczej Kiedy spotkał się z reakcją niepożądaną raczej I hipotetycznie sprawa załatwiona – można Zamienić ze mną słowo, gadać nawet o pieniądzach Nie waż się obrażać, bez szacunku wymądrzać Tak naprawdę nie podbijesz, bo z przejęcia się jąkasz [Refren] Dobry w chuj, choć oni znają mnie jak zły szeląg Oto ważny komunikat frajerzy, choć nie jak Deląg RPS, nowe dzieło, klimatyczna Luta I już jęczy każdy najebany w mordę Psikutas Dobry w chuj, choć oni znają mnie jak Zły Szeląg Saga trwa, DDA, to kolejne dobre dzieło Dobry w chuj, nie miej złudzeń, to ci dwaj łajdacy RPS, DDA, DJ Zel kolejny klasyk [Zwrotka 3] Nazywali mnie gburem, wróżyli emeryturę Dziennikarzyna spiskuje i spekuluje od dawna Ten tępy chujek pozuje na znawcę rapu jak gwiazda Chcesz przyciągnąć uwagę, zaszczuty w motłoch chce klaskać Byle paplać, bić pianę, głupki, walka o słupki Dla nich co dzień się tłucze, be słowa klucze, nagłówki Prawda chuj ich obchodzi, musisz znać się na żartach Mówisz sprawa załatwiona? Sprawa nadal otwarta! Jak na razie masz farta, bo rzadko bywam na rautach Przyjedzie czas na interview, zgasną wszystkie światła Czy to grubo karalna? Tak podpuszcza kan*lia Może tak miało zabrzmieć, przeca Rychu to wariat [Refren] Dobry w chuj, choć oni znają mnie jak zły szeląg Oto ważny komunikat frajerzy, choć nie jak Deląg RPS, nowe dzieło, klimatyczna Luta I już jęczy każdy najebany w mordę Psikutas Dobry w chuj, choć oni znają mnie jak Zły Szeląg Saga trwa, DDA, to kolejne dobre dzieło Dobry w chuj, nie miej złudzeń, to ci dwaj łajdacy RPS, DDA, DJ Zel kolejny klasyk [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]