Peja - Kurewskie Życie lyrics

Published

0 279 0

Peja - Kurewskie Życie lyrics

[Zwrotka 1] Życie jest kurewskie patrz jak się porobiło Tylko dobrze byś chciał żyć żeby tylko tak było Mało tego nic nie idzie jakbyś sobie tego życzył Nieraz ryczeć się chce i wkurwiony wstajesz krzyczysz Wyczyść wszystkie brudne myśli ze łba skasuj; Widzisz ogłupiony umysł poranioną duszę ratuj Swoich bliskich nie katuj, kiedy brat na Twoich oczach Upada - pomóż bratu! Ważne dłonie pomocne O niej nie myśl jak o suce, pomyśl jak o siostrze A ty nie wstydź się dziewczyno ciuchów drugiej kategorii Bo czy warto się skurwić tylko po to by być modnym? Ten kradnie bo głodny, tylko głód jak u narkusa Nie ma za co ćpać to nie sypia w [?] Diabłu zaprzedana dusza ten głód dobrze go zmusza On zepchnięty na margines nie cofnie się przed niczym Nie szarpnie wtedy ginie on wie że jest już martwy Za życia które nazwał kurewskim nie na żarty Ja mam umysł otwarty to i tak błąd za błędem Popełniam je kolejne chodź niektórzy widzą we mnie Człowieka sukcesu, uosobienie marzeń Życie kurewskie jeszcze nie jedno Ci pokaże Więcej dobrych złych zdarzeń zbyt wiele mocnych wrażeń Ty staczając się przy barze myślisz o nowej ofierze Chcesz dać ujścia cierpieniom zadasz cierpienie innym Bliskim, niewinnym co przez przypadek wyszło Stanęli na Twej drodze a Ty paląc wszystkie mosty Nie chcesz skurwysynu żadnej dłoni pomocnej Żegnasz beztroskie życie inaczej rezygnujesz z walki Zbyt wielki to ciężar miałaś przyjąć go na barki Z góry założyłeś zanim jeszcze spróbowałeś Że sprawy nie podołasz, ile razy żałowałeś Nie pamiętasz czy nie chcesz odpowiedzieć na kwestię Sprawa Cię przerasta mówisz życie jest kurewskie [Refren 2x] Oto życie kurewskie które tak często przeklinasz Oto życie kurewskie w którym tak często przeginasz Oto życie kurewskie życie kurewskie Za to życie kurewskie miej do siebie pretensje [Zwrotka 2] Znaleźć plan na życie ilu z Was tak zakładało Ile było przykładów na przegrane życie mało Bo przeważnie ideały którym hołdujesz za młodu Giną w rzeczywistości tak chujowo jest na ogół Wiem wiem w chuj kłopotów dupa z Tobą zerwała A najlepszy kumpel chciał zrobić z Ciebie wała Ty gęba rozećpana się wałęsasz po projektach Matka modli się o zmiany i kolejny raz wymiękła Widząc w opłakanym stanie swego syna lot upadek To reakcja na zimno, tych codziennych zdarzeń świadek Trochę trudny dzieciak przeżył mimo to non - stop zdziwiony Życie kurewskie zbiera swe owocne plony Wiecznie niezadowolony frustracja, strach, niepewność Jedziesz po wszystkich skurwysynu masz czelność Po co się unosisz, ochłoń, sprawę przemyśl Wiem jesteś młody robisz błędy rozumiemy Ale po co te sceny że w tym życiu nic nie warto Zrobić cokolwiek by się wybić ponad bagno Co wciąga coraz większe rzesze młodych Wkurwiony każdy jeden bo nie zaznał wygody A najdrobniejsza sprawa urasta do rangi przeszkody Macie tyle swobody korzystajcie z niej mądrze Nie mówię będzie dobrze lecz w działaniach Was poprze SLU to szacunek dla ulicy, naszych ludzi Ludzie z ulicy, którzy muszą się natrudzić W odróżnieniu od nas żyją na dolnym pułapie Na innym etapie nikt z nich po łbie drapie Bo se zdaje doskonale sprawę swego położenia Pamiętaj małolat wiele możesz pozmieniać Jedna rada od Rycha: Ciesz się z tego co masz Małe rzeczy dziś doceniaj w życiu masz młodziutki staż Wiec mi nie mów więcej że to życie dobrze znasz Wszystkie negatywy wymarz popraw błędy to sprawdzian! Nie możesz? Nie warto? Czy nie chcesz? Odradzam W ten sposób myśleć, taki stan to depresja W pętlą na szyi chciałbyś zeskoczyć z krzesła Kozaku presja, nie poddawaj się nigdy Choć w plecach widły chcesz, wybierz modlitwy Ja stawiam na rozum zimną krew stop emocjom Nawet jeśli jest kurewskie masz ode mnie dłoń pomocną Bo to życie kurewskie które tak często przeklinasz Bo to życie kurewskie w którym tak często przeginasz Oto życie kurewskie, życie kurewskie O to życie kurewskie miej do siebie pretensje! [Refren 2x]