Paweł Kukiz - Ratujcie Nasze Dusze lyrics

Published

0 111 0

Paweł Kukiz - Ratujcie Nasze Dusze lyrics

Schodzimy pod wodę i fal cichnie ryk Mamy w nagrodę w pogardzie pogodę Lecz gdy nas namierzą i celnie uderzą Nie dowie się nikt Ratujcie nasze dusze Z głębiny wyjść pomóżcie Ratujcie nasze dusze Ocalcie nas Nie mamy czym oddychać A SOS nie słychać W stalowej trumnie zdychać Z honorem czas Śmierć prawie nie boli - wysysa z płuc krew Czy starczy nam woli, by skonać powoli Czy w marzeń obłędzie żyć każdy chcieć będzie Żyć, logice wbrew? Ratujcie nasze dusze Z głębiny wyjść pomóżcie Ratujcie nasze dusze Ocalcie nas Nie mamy czym oddychać A SOS nie słychać W stalowej trumnie zdychać Z honorem czas Wyjdziemy o świcie, otworzy się stal W cudownym błękicie oddawać lżej życie Niech w mrocznej otchłani jesteśmy skazani Żal... Straszny żal Ratujcie nasze dusze Z głębiny wyjść pomóżcie Ratujcie nasze dusze Ocalcie nas Nie mamy czym oddychać A SOS nie słychać W stalowej trumnie zdychać Z honorem czas