Paweł Biderman - Ciało lyrics

Published

0 195 0

Paweł Biderman - Ciało lyrics

[Verse 1] Chciałam tylko okryć się czyimś ciałem Niczym futrem z norek lub innym luksusowym płaszczem Poczuć ciepło gdzieś tak blisko 36 i 6, nic poza tym Dziś zamiast tego odzieram siebie Bolą mnie kości, wypluwam wnętrzności Istna pustka w miejscu, gdzie tak Naprawdę nie było nic, naprawdę wszystkiego brak [Pre-Chorus] [x4] Zabieram czas, kasuję nas Nic już nie chcę i nie chciałam Taki stan Pustostan [Chorus] [x2] To nie my, to tylko ty W tobie tkwi ten cały błąd Znowu zagubiłam się Destrukcyjny nieba lont [Verse 2] Drgania przechodzą przez miękką skórę Opuszkami palców wyczuwam to, co czujesz Alfabetem Morse'a chcę się porozumieć Zimno tak, zimno tak Zimno tak, zimno tak Zabieram czas, kasuję nas Zabieram czas, kasuję nas Zabieram czas, kasuję nas [Chorus] [x2] [Bridge] Zabieram czas, kasuję nas Nic nie czułem i nie czuję Istny pustostan Stan, stan [Pre-Chorus] [x2] [Outro] Zabieram czas, kasuję nas Nic już nie chcę i nie chciałam Zabieram czas, kasuję nas Nic już nie chcę i nie chciałam Nic już nie chcę i nie chciałam Zabieram czas, kasuję nas Nic już nie chcę i nie chciałam Taki stan - pustostan