Patr00 - Grubas lyrics

Published

0 138 0

Patr00 - Grubas lyrics

[Zwrotka 1] Jedna sprawa chodzi za mną czas dość długi Od Komunii już nazywają mnie Gruby Mama mówi: nie słuchaj, baw się z cyganami W wiadrze zupa jest, mięsa nie możesz zostawić Dziesięć lat na budzie i w polu ani minuty Spadł mi brzuch, chłopaki, chyba na buty Młode melanże - każdy lufa i pod stołem Piję ósmy bronek i dopiero mrowi mi nogę WF, WF, cwele się cieszą Twarda w unihoka, ja nie wiem, który jest miesiąc Skaczemy w dal, chłopaki, tu pozdrówa dla ryjów Oni pięć metrów, ja chyba, kurwa, skaczę do tyłu W osiem minut kilometr, kolo mamy życiówę Przy siedmiu to dałbym wiarę, że dziś pofrunę Płaczę nad grubym losem anima villis Mam cztery strony ciała, ziomuś, to cztery gminy [Refren x4] Ja płaczę nad losem grubasa I nie znam ciosów poniżej pasa