Paluch - Swego pewien lyrics

Published

0 112 0

Paluch - Swego pewien lyrics

[Bezczel] (A.D.H.D, 2013, Proforma) Życie, nieraz już Bogu w podzięce się za nie modliłem Mam swoje na sumieniu choć chuliganem nie byłem Nigdy, przyjaciół paru prawdziwych Chociaż na ogół im bardziej Ci coś wychodzi tym masz więcej wrogów Młodzi, gniewni, w naszych żyłach świeża krew Miejskie zoo, w którym żyje we mnie młody zwierzak lew Nie mają prawa do tego, żeby nam mówić jak mam żyć Bo to my sami jesteśmy reżyserami swojego życia musi tak być Więzy krwi, nie ma granic między nami Nie ma w życiu opcji typu honor dla pieniędzy plamić Ogarniasz? to dorosłe życie daje w kość Ktoś do przodu twardo idzie a z tyłu zostaje ktoś Nie sprzedam duszy, serce moje szlocha skrycie Bo choć nie raz się go boje to jednak kocham to życie Życia pan, tak jak syntetycznej mafii szef Ty się nie poddawaj dzieciak, pokaż co potrafisz też Ja wyznaje zasadę z fałszywcami nie gadać Ich nienawiść jest moją bronią i mi czasami pomaga Co by się nie działo życia nie stchórzę Będę walczył do końca świata i jeden dzień dłużej Pewność siebie leży w mej naturze Musisz być pewien że jesteś gotów przejść przez burzę I czy to za trudne, czy oni za prości, (o) Nie wiem bo nie odróżniają nie skromności od pewności siebie Refren: Idę wierny, swego pewny poeta Te wersy zamarznięta krew na bagnetach Na morzu życia, nieraz ster nam ucieka Muzyka jak kojący sen na powiekach. x2 [Paluch] (właśnie tak, Bezczel, Paluch B.O.R, Białystok, Poznań) Nie mam ochoty gadać o tym co było kiedyś Chce na szczyt zapierdalać i tego jestem pewny Mam, jedno życie nie wróci już żadna data I to, że się starzeję widzę tylko po dzieciakach Dla nich działam, wspiera mnie ukochana Ich jestem pewny nawet kiedy hajs się nie zgadza Wiesz o co come on? sens życia to mój pewniak Synchronizacja tępa bitów w naszych sercach Stare ziomy, dzisiaj ex ziomy To życie pokazało, że idziemy w inne strony Oni sieją ferment, ja zbieram pracy plony I nie życzę im źle, sami wjechali na wąskie tory Powiedz ile dekad można być nastolatkiem Chlać na baletach albo okupować klatkę Nie musisz nic, nie robię za twoją matkę Jestem pewny swego i wiem co jest moim pewniakiem (teej) Refren [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]