Paluch - Przerwa w oddechu lyrics

Published

0 122 0

Paluch - Przerwa w oddechu lyrics

[Zwrotka 1: Waber] Wystarczy ostry nóż i nie ma łez Ta minuta ciężka jest, strumieniami płynie krew Jeszcze stoisz, myślisz sobie, że wszystko zmienię Jeszcze ból, cierpienie popychają, uderzasz o ziemie Oczy zamknięte, przeczucie kieruje Serce matki pęknie, zwykły przechodzień Bez namysłu klęknął, jego myśli opisują tą modlitwę piękną Która z głośników płynie, Ś.P. nazwisko, imię W pamięci pozostanie to na pewno nie z rezerwą Oddaje serce całe, przy dolinie zaleje pałę Często zdarza się dymy, promile W bani sie lasuje, kiedy oglądam was tu Nieraz są ciężkie chwile i na siebie gniew Nieraz są ciężkie chwile i na siebie gniew Nieraz są ciężkie chwile i na siebie gniew Mój dotyk powoduje ból, a czasem podniecenie Czy coś zmienię? [Zwrotka 2: Mrokas] Łzy wylane, dlaczego pytanie, odszedł ktoś Kogo imię było dobrze mi znane Zostawił życie niepoukładane, kobiety stoją zapłakane Ja patrze na nie Widać, że mają głęboko w sercu ranę że aż trudno się nie wzruszyć Ja spojrzę szczerze w oczy, a potem uklęknę Połączę się z nimi w tragedii, bo nie jest pięknie Choć wierze, boże daj mi jeden znak że to jest tak jak ja myślę, że on nie został zabrany Tylko jest uwolniony, że to nie jest kara dla niego Lecz nagroda, gorzkich chwil osłodą niech będzie ten kawałek On ma o zmarłych przypominać, a nie siać załamanie Uświadamiać, że czeka nas spotkanie I nie istotny jest tu czas, bóg wezwie do siebie każdego z nas Tylko proszę ciebie chroń nas z tamtej strony I pamiętaj o nas tak, jak my pamiętamy Ja głęboko wierze, że w niebie jest lepiej Ale łzy same płyną, jestem tylko człowiekiem.. [Zwrotka 3: Paluch] Często budzi mnie w nocy słony smak łez Nie wiesz jak to jest, zachowany w pamięci Serce pęknięte krwawi, łza się w oku kręci Nerwy zniszczone, negatywne emocje Miałem dość bólu, dostałem kolejną porcje Twojej obecności nie zastąpi żadna fotka Każdy w samotności, łączymy się w cierpieniu Na niektóre sprawy w naszym życiu nie mamy wpływu Nikt z nas nie uniknie bezwietrznego dryfu Czekanie na decyzje, na wynik jak na wyrok Odszedłeś tak szybko z nikim się nie pożegnałeś Nie dałeś jej rady, nie pierwszy przegrałeś Ona przychodzi nagle sama bez uprzedzenia Chcąc nie chcąc wszystko zmienia... To co nadejdzie, tego nie wie nikt Choć życie jest chwilą krótką jak skit... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]