[Refren: Fokus] Idę o zakład, dokładnie tak, (aha) To ja to ja 2, dokładnie tak Nie jak inaczej raczej eej, dokładnie tak Jak? Dokładnie tak... Jak? Dokładnie jak MAG Idę o zakład, dokładnie tak, (aha) To ja to ja 2, dokładnie tak Nie jak inaczej raczej eej, dokładnie tak Jak? Dokładnie tak... Jak? Dokładnie... [Zwrotka 1: Fokus] Patrz, patrz na to, bo to, o to, to co nocą rapem Poeta za tematem, a ten rap poematem „Ja to ja 2” dramatem, dokładnie tak (Patrz, patrz) już od trzech lat Emblematem fonii pakt trzech Mag niech jak grzech, pod boską opieką będzie Jak z mafią włoską, nie zaczynaj, bo będzie spięcie Rzucam zaklęcie, będę kim będę zawsze i wszędzie Każde ujęcie, jak po skręcie nie błądzi w błędzie Wysoki sądzie, eej jaki kurwa sąd? Sam jestem (Sprawdź, sprawdź) Idź prosto wtedy, gdy rymy manifestem Ja kontra system, zawodowo i ponad miastem Pomysły bystre i wstręt przed natrętnym padactwem Robię swoje jak Acne nocne akcje na kompie Wiem, że mam rację i jestem pewien, że on wie Co nie, Mag? Blisko jak EMAG mnie codziennie Skupiam się jak ognisko na tym, co siedzi we mnie Widząc schematy wszędzie Znasz to, nie? Dokładnie tak, niezmiennie ja Od lat świat, squad, Paktofonika, kojarzysz to tak jak smak toffika Od razu zoom, liryka, która mordę zatyka Boom! He... N I G D Y W T L E Dla mnie H I P – H O P... nie ? Intymnie, śledzi się, jak rachunki do skrzynki, co nie? Te? [Refren: Fokus] Idę o zakład, dokładnie tak, (aha) To ja to ja 2, dokładnie tak Nie jak inaczej raczej eej, dokładnie tak Jak? Dokładnie tak... Jak? Dokładnie jak MAG Idę o zakład, dokładnie tak, (aha) To ja to ja 2, dokładnie tak Nie jak inaczej raczej eej, dokładnie tak Jak? Dokładnie tak... Jak? Dokładnie... [Zwrotka 2: Rahim] Patrz, patrz Dokładnie tak, Straho tera naciera Sprawdź jak MAG wpływ wywiera Nieraz, drzwi otwieram, tam pustka dech zapiera I cholera... mi na płacz się zbiera Los sam wybiera, bezkompromisowo, jak hera straszna afera Sprawdź... pękła bariera To jebana kariera rapera, rana w sercu konesera, nowa era „Ja to ja 2” tragizm zawiera Pełen magii, dzień za dniem silniejszy niczym dragi Patrz, patrz, to nie koniec sagi Dokładnie tak, w smutku zatopiony jak wrak Sił brak, mobilizacja, powrót na track Bo to kocham, mimo iż wewnątrz szlocham To radocha z bycia sobą i na prochach Niezmienny - Te Zet eN ja to ja Odmienny - Ce De eN. eR A Ha Senny - wyraz twarzy, muza ta Kamienny - pakt zawarła, wciąż gra Paktofonika trafia celnie w przeciwnika Paktofonika usta szczelnie pozamyka Paktofonika eN I Gie De Y na dnie Paktofonika De O BRE no te [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]