[Zwrotka 1: Amos] Chciałbym się zamknąć ale nie mam na co Mam scenę, której pracą nigdy nie nazwę I choć teraz latam z tacą i podaję z pastą Czy pistacje, to nie tracę trajektorii Więc nic się nie pierdoli, kiedy patrzę na ręce Zamiast w nich majka, trzymam pizzę pełną rukol I na cienkim cieście, a mniam, mniam dla ciebie A mnie niesie i napędza bezgraniczna ufność W to, że uda nam się ugrać to co nasze Ściany lecą, a ja gruzem sny pokraszę I z mym bólem włożę wszystko to do pieca Poczekam, popatrzę jak miłość opieka Wypalając wszystko czego się od zawsze lękam Więc teraz wkładam rękę w paszczę lwa Bo nadszedł czas, by się oswoić Do własnych sił, a nie tych, które ty dawałeś Gdy zaczynałeś we mnie wątpić, mam dosyć kpin [Refren x2: Amos & Pajac] Ułożę sam, z tych zburzonych ścian ponownie swój sen I wiem, że będę go układał, aż po swój ostatni dzień A ja ułożę to tak, że włożę żółty t-shirt I Panie, powiedz jak mi, to namaluję życie I biorę to jak chcę, co mi namaluje życie Jak zburzę wszystkie ściany, to będę bliżej [Zwrotka 2: Pajac] Urodziłem sobie w głowie pomysł i chcę to zrobić Blokuje mnie tu widok z okna i osiem godzin Chłopaki chcą do późna lecieć, a ja mam dosyć Chłopaki se do późna leżą, każdy zarobi Nie mam głowy do interesów, inny niż inni Nie biorę siana z ulic, kurwa, jak rówieśnicy I czasem myślę "Rafał, jak tu zrobisz sos?" Po trupach, skurwysyny, para i proch Widzę swoje kroki zanim zasnę, burzymy ściany Jak cała wiara krzyczy "Pajac", to nie do wiary Jak siedzę najebany, biją pięć, pogadamy Dzieciaku, nie oderwę się od ziemi bez twarzy Mam szerokie horyzonty, plany na wszystko Nie wiem kim bym, kurwa, stał się gdyby nie miłość Patrzę w oczy jej i myślę, że się uda na bank Jak burzę ściany to odkrywam cienie i blask [Refren x2: Amos & Pajac] Ułożę sam, z tych zburzonych ścian ponownie swój sen I wiem, że będę go układał, aż po swój ostatni dzień A ja ułożę to tak, że włożę żółty t-shirt I Panie, powiedz jak mi, to namaluję życie I biorę to jak chcę, co mi namaluje życie Jak zburzę wszystkie ściany, to będę bliżej [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska