Pajac - Mało mnie znasz lyrics

Published

0 454 0

Pajac - Mało mnie znasz lyrics

[Verse 1: Pajac] Lubię się poniewierać, Cash i Tango na balu Zbieram cash, idę w tango przy prędkości, bez pasów Taki styl- z pourywanych filmów łapię slajdy Poplączemy alfabet, ofensywnie spod bramki Myślę kuj rzadziej los, taki cham z Czachówka Emo nie, papa stres(?), gruby dance i butla Mała mało mnie znasz, kręci mnie woda rodem z piekła W parkiecie zostawimy dziury, tylko nie pękaj Mamo mało mnie znasz, pije za dużo, nie ćpam Widziałem wiele, czułem tyle, że nie masz pojęcia Tato kłamałem w oczy, kręciłem biznes tam I przetańczyłem sos, tak tu robimy rap! Stanąłem w miejscu z grą, ziom i nie pisałem nic Bo poznałem pare sztuk z którymi nie było nic, bo Magię, to masz w cyckach, w oczach tylko blizny Blizny to mam własne, więc gapię się w cycki [Verse 2: Kękę] Na baletach bez koszuli, by nie wylać za kołnierz W tańcu król, piję w chuj, tak, jak myślę o Polsce Cały czas, pierwszy gracz, chłopak pilnuje siostrę O dekadę starszy ja, nie kurwa mój problem Baunsy, znam teksty, gram rap i pieprzę Biały but, dupek sznur, jak coś z Aptaun ściemnię Brechty, nielegal, one lubią, jak kłamię Przed północą wielkie damy same lecą na stację Hurwa, wiem dobrze, co robić #odessa Biorę kumpla, czy dwóch- muszkieterzy z osiedla Mam styl, spory dryg, żeby znowu [?] Synu żyj, chcesz, to pij, uczył tatko, dzięki Kurwa mać, co mnie znasz, Sentymental, przestań Jakie życie, taki rap, to byś kurwa nie chciał Radomski styl, pijacki sznyt, prawą łapę mam, jak piekarz, tyle piątek zbij Naprawdę, ciężko to opisać, piję czystę, codziennie, żeby wytrwać #Kęki [Verse 3: Pajac] Pomimo stałej pensji, szmal mam od święta Chciał, nie chciał, przez pół miesiąca jadę na sępa Chory rap czasem gram, poprzepalane styki Oszczędziłem kilka żyć ziom, nie pisząc kilku linii Nie mam kompleksów żadnych, joł, więc w chuj się jaram Nie będę gimbom wciąż tłumaczył, dlaczego Pajac Co z tego, że Pajac? Mam jaja, gram mocno Czasem z dobrym smakiem, skręcę jakiś lovesong Mocno, Zadzwoń, smuty z fejmem, jak bragga Posłuchaj trochę, poznasz, póki jestem, to działam Jak nie piłeś ze mną, nie byłaś ze mną, to nie warcz Nadstaw ucho, się dowiesz, co jest ze mną nie tak I choćby kurwa nie wiem czym, to zawsze myślę Często do brudnych myśli suko, dolewam czystej Mało mnie znasz, przestań, ręce w górę i jadziem Czary mary kurwa mać, robię rap a nie magię