[Verse 1: Komil] Kompas Jacka obok majka to drugi atrybut "Która klasa?" Odpowiadam poszukiwacz przygód Ktoś będzie mówić mi, że jestem gorszy - tania ściema Wciąż jestem wyżej od waszej Victorii #karawela Jak Magellan latam dookoła świata, patrz Jest późno piszę, przy księżycu niczym światła miast To pierwsza z moich trzystu sekund w nowych butach #Usain Bolt Odkrywam właśnie swoje skarby jak Indiana Jones Płynę pod poziomem ziemi lecz wypłynę w morze hen A może nad to morze jeszcze polecę jak Holender Mam korzenie Tadżyksko-Ukraińskie ziomuś Jak poznasz moją wartość będziesz mówił "Skarb Narodów" Chce Ci ukazywać swoje światy jak Dan Brown Coś między "to dla Ciebie kwiaty" a "mam hajs" Archeolog pasji wykopuje dinozaurów, ta i Choć w połowie staram się być szlachetny jak marmur [Refren: OzM] Dostaliśmy klucz by otworzyć wiolinowe drzwi Rap perspektywa szepta nam na uszy "do mnie idź" To jak zew, Atlantyde widzim bliżej Odkrycie, odkrycie, odkrycie, tak to widzę ja (x2) [Verse 2: Emczas] Mogłem zostać wojskowym i robić tu synku salut A akcje na boisku znałem nie na rynku walut W snach to widziałem, przez to non-stop byłem senny Po co był nam wtedy [?] był bezcenny, mogłem Witać się z koszem na codzień jak Vince Carter Jakie ustawki po szkole, matole to dla mnie cypher Mówiłem Wam, że mam cel i zdaniem w szkole gardzę Chyba wszystkie klasy przez to przechodziłem fartem Najważniejsze nastawienie, z tej kwestii nie kpij Nie jestem outsiderem, stay lazy baby Pasją jest rodziną, to fest ważne wnioski Gdy przyjaciel z dnia na dzień jedzie dla mnie na kraniec polski Ktoś Ci dołki kopie, lepiej od nich odbij chłopie, bo Pewnie zdolności nie jeden gość Ci zazdrości, pasja Kamień Syzyfa Ty wpychaj go jak za karę Ale kiedyś ten kamień Ty zamienisz na zegarek [Refren: Emczas] Dostaliśmy klucz by otworzyć wiolinowe drzwi Rap perspektywa szepta nam na uszy "do mnie idź" To jak zew, Atlantyde widzim bliżej Odkrycie, odkrycie, odkrycie, tak to widzę ja (x2)