Ortega Cartel - 24. Tacy sami lyrics

Published

0 154 0

Ortega Cartel - 24. Tacy sami lyrics

Jest powód do tego co znasz tak dobrze Jak kiedyś ja sam chciałem w rap wierzyć Czy masz tak samo z miną wygrzaną Powraca ten styl podawany fanom Ja znowu gadam promieniując życiem W ciągłym zachwycie bity ćwiczę To nie koncert z klawiszem, perkusją i kitką To Little i Chwiał i Cartel na szybko Coś jest w nas że idąc dalej w świat Im głębiej w las bardziej w dupie masz Czy to coś zmienia że wracając z podziemia Znów napierdalam ciągle na ten sam temat Powielam stare zwroty Po prostu już mówiłem o tym Sampluję swe teksty, bo to trafia do ludzi Powrót klasyki no bo new school mnie znudził (x2) Mój rap nie dla mas, ja jestem jednym z was To trafia do ludzi pozostanie cały czas Rzadko mnie widzisz w świetle fleszy Jestem nie znany dla nich Kariera w tym przemyśle, my tacy sami To minuta z rapem chodź tu coś pokłapiesz Będzie mikrofonik mistrz i pobazgrany papier Aua, zawitała już dwudziesta druga Czas pohałasować tu i urwać co się uda Ortegowy styl beztroskich dni za dużo Każdy z nich na spocznij relaks jest przed burzą I choć dziś nie idę chlać na miasto To przed drugą idą ludzie spać Ja nie idę długo Oo oo tak, co to było Tekst się skończył dalej lecz na łączu nic się nie zmieniło Oo oo co to było Rap mi się widocznie włączył bo go mało było, tak (x2) Mój rap nie dla mas, ja jestem jednym z was To trafia do ludzi pozostanie cały czas Rzadko mnie widzisz w świetle fleszy Jestem nie znany dla nich Kariera w tym przemyśle, my tacy sami