[Zwrotka 1] Ziom odpocznij od wyroczni, od konopii od łokci Nie pasuje coś ci? odpocznij Od gości, od złości, od ostrych, od oschłych Odpocznij, to nie twój pościg, odpocznij Podpowiada głos mi od chłosty do wzniosłych chwil Odpocznij, ja przecież muszę żyć Odtąd dotąd, życie mam jedno, odpocznij Dopnij swego twierdząc To co bez zmian w zamian przypadku, który sugeruje ekran Od lat dwóch niekończąca opowieść ta o akcentach Rozłożonych na bębnach, odpocznij, to twój czas jest Jazz lat 80. nigdy nie zaśnie Odpocznij, ci wyjaśnię całą ideę Włóż CD na ampli, daj max I jedziem dziś nasz jest świat Rap przejął schedę [Refren x2] Oldschool, technics'y, mikrofon, MC Odpocznij ziom, bo zwariujesz w tym tempie Świadectwem tego, że czas liczą w żyłach Jest stres, a ja mam jazz w wolnych chwilach [Zwrotka 2] Werbalny odpływ tonalnych odkryć Ostatni to styl lat 70' Od Moskwy po Nowy Jork i sam Brooklyn (Funky, blues, jazz, soul) - cannabis na ustnik Na płytach nestor, Bajor jak Astor Na głowie afro, na plecach patron Reggae commandor jak Buju Banton Nie mów mi, że to kłamstwo Gna o to laptop, a nie dyskotekowe światło Progów bogactwo, spróbuj co miasto potrafi Lekarstwo jak Ibuprom, to hasło Nie lubisz rzuć to, żyje się raz a i tak zbyt krótko Co możesz zrobić dzisiaj, spoko zrób jutro Nie ja rozliczam cię za to biurko Mówili ci, że jest twoją jedyną furtką by opuścić podwórko Cóż życie nie jest laurką Obraz ludzi na przystankach, w szarych bankach (?) nie zna zegarka, tak jak na żartach Dobra zwolnij, zero teorii, disco parkiet Nisko bar gdzie, barman sprzedaje ganje [Bridge] To jazz w wolnych chwilach, mam cię To jazz w wolnych chwilach, mam cię To jazz w wolnych chwilach, mam cię To jazz w wolnych chwilach, mam cię [Refren x2] Oldschool, technics'y, mikrofon, MC Odpocznij ziom, bo zwariujesz w tym tempie Świadectwem tego, że czas liczą w zylach Jest stres, a ja mam jazz w wolnych chwilach [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]