O.S.T.R. - Półprawda lyrics

Published

0 237 0

O.S.T.R. - Półprawda lyrics

[Hook: Green] Czasem mówię za dużo i za mało myślę Potem myślę za dużo i za mało mówię Pierwsze niesie konsekwencje, drugie satysfakcję zwykle I zgadnij co miewam częściej [Zwrotka 1: Gres] Wiem, że jestem gotowy komisyjnie obronić tezę taką Bez ciepła i wygody, który daje inkubator Styl nie jest funkcją mody, raczej dysfunkcją głowy Bratobójczą dyskusją wewnątrz jednej osoby Męcą się neurony, dalej są tylko schody Jakby świat jaki znam nie miał nic prócz przekory Plagi zła. Mam już z nią pakt ustalony Wpływ warunków brzegowych bywa często przejściowy Dążysz do prawdy, znasz skurwiałe wybory Czytasz to na walizkach bez biletu w dwie strony Na okładkach Angory świat ma inny koloryt W labiryncie wczorajsze ślady stóp ludzi chorych Chory nie piśnie, mam lepszy algorytm Gdy nic nie mówię, myślę, tą papką karmiony To banknot znaczony przez wszystkie kantory Wasze telewizory niczym są przy moim [Refren: Green] Czasem mówię za dużo i za mało myślę Potem myślę za dużo i za mało mówię Pierwsze niesie konsekwencje, drugie satysfakcję zwykle I zgadnij co miewam częściej, to nie trudne Czasem mówię za dużo i za mało myślę Potem myślę za dużo i za mało mówię Pierwsze niesie konsekwencje, drugie satysfakcję Może dlatego zawsze świat sprzedaje nam półprawdę! [Zwrotka 2: Green] Podłącz mnie kurwa do Matrix'a, chce to zobaczyć z bliska Definicja znanej prawdy nie jest zbyt rzeczywista Przystań! Pusta ruszyła nowa konkwista Na wady otoczenia bez dyskusji o gustach Wiem, że dyskursy dzielą mistrzów Tańcz na kasie lub walcz, w końcu ktoś cię naliczy, jak nie ZUS to fiskus Nie można być, jak Jezus Chrystus I wmawiać fikcję głosem oportunistów Widziałem więcej syfu od blichtru Ale odróżniam fanki od haremu i złoto od cynku I dzięki temu synku stoję na winklu w innym wcieleniu Jako fuzja skurwysynów i dyskursywistów A w środowisku pełnym iluzji o bladej barwie ognia Chcą mnie dorwać więc podnieś słuchawkę - Halo morda, też nie wiem co to za opcja! Weź zrób bilans i złap balast tonąc w paradoksach [Refren: Green] Czasem mówię za dużo i za mało myślę Potem myślę za dużo i za mało mówię Pierwsze niesie konsekwencje, drugie satysfakcję zwykle I zgadnij co miewam częściej, to nie trudne Czasem mówię za dużo i za mało myślę Potem myślę za dużo i za mało mówię Pierwsze niesie konsekwencje, drugie satysfakcję Może dlatego zawsze świat sprzedaje nam półprawdę! [Bridge x2] This is my ho... [Cuty: Dj Cider] Garść piachu w oczy skurwysynom zza szyby... Ktoś za to beknie... Wszyscy jak inni są winni... Garść piachu w oczy skurwysynom zza szyby... Żebym ufać im, musiałbym oddać styl... Wszyscy jak inni są winni... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]