O.S.T.R & Marco Polo - Miejmy to za sobą lyrics

Published

0 376 0

O.S.T.R & Marco Polo - Miejmy to za sobą lyrics

[Cuty] Życie to walka To stara prawda Życie to walka Wiara pokona diabła Myślisz, że żyjemy w śnie? Gdy koszmar odcina tlen Kuzyn mój nie wytrzymał Ból,czy może powstrzymać gniew ? Brak na to słów, chwili, wyjaśnień. Zamęt gubi… Spójrz w oczy matce, spróbuj zrozumieć, że można zaniemówić Stare brudy, nowe gruzy, szare tłumy Tanie budy, drogie kluby, wóda – (nie pisz czarnych scenariuszy) Nie dla ludzi, zdrowie nie dla ludzi Skurwysyny patrzą z góry na nas jak na doświadczalne szczury! Ja man!? Ja mam coś, czego nie da się odebrać – energia Nawet gdybyś chciał mnie zabić, wbić ostrze miedzy żebra Wielu życzy bym przegrał, choć nie wiedzą, że nie gram A dwa gramy i mózg reaguje niewiedzą na wszechświat Nie ma granic poza tymi, które wyznaczamy sami W imię ojców, drogich domów, wrogów wyznań jak i wiary Gamonie nie ustąpią nawet o milimetr Jeśli życie to dziwka - mam pytanie: Za ile? 2x Wstań, chwyć to co masz pod ręką Wyjdź! Walcz o swoje, kiedy czas mordercą! Moje życie, (twoje życie), w genach naturalna wrogość Są chwilę, które każdy chciałby mieć już za sobą Ile znasz historii o zamordowanych dzieciach? Ty płaczesz, gdy to czytasz, hajs przelicza gazeta Nie mam pytań. Nie zarobisz tyle nigdzie indziej Jak tu, w tym kraju i to na cudzej krzywdzie Matka znów leży w szpitalu, ośmiu sąsiadów na sali Nie ma lekarzy dla ludzi, nie ma ludzi dla lekarzy Są ofiary. Telewizor, gdzie czas kupisz drobniakami W dwójce rozdane Oskary. Same chamy, jebać takich Cena zdrowia, szkoda, że listy chorób nie wypisują na grobach Rozdeptany jak owad, koncerny gonią towar Leki, słodycze Baltona I chuj o czym bracia Golec będą nam kwiczeć po domach Nic tu po nas Życzę sto lat… Ogień w wersach mam. Piroman! Szkoda, że czas nam nie płynie jak ta pętla na Phantomah Widzisz - gamonie nie ustąpią nawet o milimetr Jeśli życie to dziwka, mam pytanie: Za ile? Wstań, chwyć to co masz pod ręką Wyjdź… walcz o swoje, kiedy czas mordercą… Moje życie, (twoje życie), w genach naturalna wrogość Są chwilę, które każdy chciałby mieć już za sobą