Nocny Sosa - TERROR lyrics

Published

0 98 0

Nocny Sosa - TERROR lyrics

[Intro: Nocny Sosa] SGT Mafia, Neutral Boys [Zwrotka 1: Nocny Sosa] Wchodzi mocny flow i styl, wchodzi Nocny szczyl 98 czytaj młody wilk zrobi tutaj armagedon Moje linijki są tak mocne że chcesz walić w nos je Wasze linijki proste, nasze linijki - proste Pije Hennessy, zapierdalam jak Hennes i, mam sztylet w ręku jak Wolverine kiedy wchodze na bit wiem wszystko #Destiny Wchodzę na rynek, chce wydać owoce Zjadam ich tutaj na tyle że powoli mogę tu zbijać kokosy, blow Nie stawiam kreski na blat, stawiam kreskę na was Macie tu swoją metę, ja swą metę przejdę na czas Mam takie linie że Twa suka łapie zwije synek Mam dobrą minę do złej gry, i dla was mine Stawiam na linie więc - stawiam tutaj na was linię A Ty skurwysynie bądź zamknięty, jak hashtag, bang [Refren: Czarny x2] S - Skurwysyństwo stylowe G - Dobrze wiesz co jest palone T - Do Twarzy nam z terrorem SGT, SGT [Zwrotka 2: Rogor] Gra** - nie kokaina Rap - Nie popelina Sprawdź co nawijam, Twoja twarz - moja ślina Lecę jak apacz na Twoją dzielnie, nie omijam przeszkód bo niby na chuj Lecę jak wariat odpalam rakietę, nie rozbijam się już, te sk**sy to atut Weź się zastanów raper ile lat grasz a nadal się gubisz Kurwa, brachu, zapomniałem że każdy łak może majka se kupić Słaby ze mnie poszukiwacz, stylu ich nie mogę znaleźć Łaki - się nie oszukiwać, sk**u to wy nie macie Nikt z was nic nie rozkminia, takich typów nie potrzeba w rapgrze Mam na bani boski chillout, gdy troche weedu z ziomkiem spale Każda pizda może się spinać, sztos w linijach mam, wiem Będę nawijał, nie wiem czy nabijał, na pewno będę rozwijał pasję Ziomek normalnie możesz mówić mi Fetor, bo jednym strzałem naturalnie Cie tu równam z ziemią I jeszcze jedno, mam niedosyt rapu gdy nie piszę kilka dni Trochę jak ćpun bez opiatów Rysiu, rest in peace [Refren: Czarny x2] S - Skurwysyństwo stylowe G - Dobrze wiesz co jest palone T - Do Twarzy nam z terrorem SGT, SGT [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]