Nay - Dlaczego to robię? lyrics

Published

0 71 0

Nay - Dlaczego to robię? lyrics

„Dlaczego, to robię?” Zwrotka pierwsza: Dlaczego to robię? przerwę strąk pytań w głowie Poniekąd skomlę? pieprze troni wdycham zorze! Powiedzą rządzę? Nie chcę! Błąd? To wymaż postęp Podejdą mądrzej?Prze dzierżę sąd –bycia kmiotem Chcesz mnie wplątać, w marną, i pyskatą rap grę? Chętnie plądrować za taką trywialną;aż gafę? Przeddzień oskalpować wartość; TY?- Słabo błaźnie! I grzęźnie kopulować z tanią szufladką- schematem! Mam dzielnie oscylować, między prawdą, a chwałą kalek? Bo Sam nie chce, pokonywać gęstwin,i pałać; łako- łkaniem Rap? Od teraz będzie wykraczał; wychodząc po więcej.. Bo Rap? To narzędzie, by przekazać, treścią, coś szczerze I nie mogą, tego powstrzymać, żadnych spojrzeń brzytwy! Z przezornością, kaskadera ; zakryję,ostrzę nieustępliwym! Ty, z przemową frajera?- zamilcz! proszę mnie uciszyć! Ja , z przekorą counter'a; milczeć mogę, przez całe godziny! Ref.: Dlaczego to robię? Wciąż, zachodzę w głowę! Dlaczego, dlaczego to robię? Dlaczego tworzę? Mimo, braku wynagrodzeń ? Dlaczego, dlaczego to robię? Dlaczego to robię? I z nicości -tworzę ogień! Dlaczego? Dlaczego, to robię? Dlaczego tak gonię? Widok bezmiaru w apostrofie? Dlaczego, dlaczego to robię? Zwrotka druga: Oddaj spojrzenie na mnie, a dostrzeżesz; oto stan Przekaz, odmiennie,Cie najdzie, jak zaklęcie; z Potera Ostrzegam- określenie trafne; Brak; a z nadęciem pozera Pożera, mnie powodzenie- ważne!:Krach z fartem, w pokera.. Kariera, niech wymierzę; karne strzelam, w bramkę pioniera! W papierach przeklęcie, zawsze dreptam; oazę utrapienia.. Zamieraj, prędzej na chęć;zacieram odrazę pochlebstwa! Jakby ,znów;w rytm serca? Ułożone, każde swoje słowo Zaszczytu? hymn, wybierasz? To utajone, w zmowie z katastrofą..:MROK Taxi „ lans”, podjeżdża?To , Ukartowane; ale jak trafie nocą? Magii, pasja przywiera? Ujawnione inspiracje, prolog To pasja, wyższa moc, inspiracja, płynie z góry Przysmak, wyrażania siebie, definicja; by jej użyć Dla emocji, dla wartości, to upust i swoboda… Dla tęsknoty pazerności, brud, złud i; Trwoga! Ref.: 2x Dlaczego to robię? Wciąż, zachodzę w głowę! Dlaczego, dlaczego to robię? Dlaczego tworzę? Mimo, braku wynagrodzeń ? Dlaczego, dlaczego to robię? Dlaczego to robię? I z nicości -tworzę ogień! Dlaczego? Dlaczego, to robię? Dlaczego tak gonię? Widok bezmiaru w apostrofie? Dlaczego, dlaczego to robię? Zwrotka Trzecia: To przykład ekscytacji, przefiltrowany, przez wnętrze To wyraz dewiacji, niewykastrowany w społeczeństwie! Skąd ta, chęć by dzielić się tym na scenie? Prosta rzecz, wcielić się, w tym refrenie Pieniądze, nie skusiły mnie: mój styl- przekręt? Powiedz, gdzie kupiły Cie gazety! -wcisnij: reset! Portfelo- znawco, nie masz pojęcia co to jest nonsens Bo, pieniądze, są dobre! Ale, używane w złej formie.. Myślisz, że chodzi o poklask? W życiu, bym się w to nie,pakował Nigdy, nie zbłądzi , w okowach. Ten komu , świat, rozliczył podaż.. Heyty? Wiesz, przykro widzieć jak, bydło gnoi dziewczynkę Drętwy z myślą, milczę, jak zwyrodni są ich rodzice.. Texty; żyją w głowie, jak porządni, ssą przy kropidle.. Treści bywają mocne, gdy sądni, gnają tych poniżej! Mam świadomość, jakiś głęboko wewnątrz, skryty skarb Który, w ten sposób, chcę wyrazić: Nazwałem, go NAY! Ref.: Dlaczego to robię? Wciąż, zachodzę w głowę! Dlaczego, dlaczego to robię? Dlaczego tworzę? Mimo, braku wynagrodzeń ? Dlaczego, dlaczego to robię? Dlaczego to robię? I z nicości -tworzę ogień! Dlaczego? Dlaczego, to robię? Dlaczego tak gonię? Widok bezmiaru w apostrofie? Dlaczego, dlaczego to robię?