Natural Dread k**az - TXT lyrics

Published

0 218 0

Natural Dread k**az - TXT lyrics

(Ref.) Jeden mówi, że go to buja Drugi mówi to popkultura Trzeci pyta gdzie są słowa Dziś taka tendencja, taka muzyka (x2) (PaXon.) Dzis tekst piosenki to drugorzędna sprawa Najważniejsza w życiu przecież jest zabawa No bo jak to jest, ze bawimy sie w klubie A ktoś ciekawym tekstem w naszej glowie dłubie Uruchamia komórki, i to nie te w kieszeni A w dzisiejszych czasach jesteśmy tacy zmęczeni I tak caly czas trzeba głową pracować Więc jak słuchamy muzyki to chcemy sie zrelaksować Jedna piosenką wydaje się cala płyta, Co z tego- publika to chwyta Jeden cos powie a dziesięciu to powtórzy Nie szkodzi, to przeciez naszej prawdzie sluzy Zatuszuje sie brak tresci teledyskami Kolorowymi ubrankami, kręcącymi sie dupami A gdy ktos sie skapnie i sie bedzie przypierdalał Od razu dis zeby trzymal sie z dala Od prawdziwych graczy, od starych wyjadaczy Zeby nie krytykowal tylko grzecznie sie patrzyl Bo wszelka krytyka jest nieuzasadniona Skoro mamy poparcie liczone w milionach (Yanaz.) Panowie i panie, dzis zdecydowanie Tekst leży na drugim planie chociaz podawane Jako piersze danie To i tak jest skazane na niewysłuchanie Wiec po co tutaj tworze to kolejne przesłanie Dla ciebie ten tekst gdzies w tle sie niesie Niczym okrzyk na "duleju" albo echo po lesie To pewnie w tej kwestii nie zwracasz uwagi Ze ktorys kawalek moze byc glosem rozwagi Jedyne tematy które lapiesz zreszta pomału To te ktore dotycza przemocy, policji, dragów A inne odrzucasz i totalnie w nie bijasz Niby stoisz, sluchasz, a w podswiadomosci tez je mijasz To bez sensu w ten sposob spogladac na muzyke, Widzac tylko podklad, pierdoląc lirykę Dla mnie sluchanie piosenki to nie tlyko dzwieki, Liczy sie tez niezbadana ilosc slownych głębi!! (Olamonola.) Tekstów przecież się już dzisiaj nie słucha To melodia ma byc mila i przyjemna dla ucha To ona ma wprawaic w ruch twoje cialo Aby na parkiecie z podniecenia cale drzalo Jesli chcesz przekazac komus swoje przemyslenia Zacznij pisac wiersze, nie masz nic do stracenia.. Moze wtedy ktos nareszcie twoją twórczosc doceni Bo muzyke a nie tekst dzis niestety sie ceni (Mesajah.) Kolejna superprodukcja na komórach śmiga W muzyce korupcja, jak tu sie nie zrzygać?! Teraz juz nie chodzi o to, by piocha miala przekaz Najwazniejsze dzisiaj jest: to musi sie sprzedac Wazne by kawalek nie był do płaczu jak tren, Wazne by kawalek nie usypial cie jak sen, Wazne by kawalek byl gorący jak seks, Tak naprawde nikt nie slucha o czym jest tekst. Co z tego ze co drugi to liryczny morderca Niewiarygodnie szybki, teksty ma prosto z serca Co z tego ze miod dla ucha jak po bicie sobie sunie Jak go nikt nie slucha i go nikt nie rozumie Teraz ja o tym nadaje, ja sie produkuje Wszystko z siebie daję jak tylko najlepiej umiem W pocie, trudzie przekazuje prawde tłumie Ludzie w sumie i tak nikt nie kuma o czym mowie.. (Ref.) Jeden mowi, ze go to buja Drugi mowi to popkultura Trzeci pyta gdize są słowa Dzis taka tendencja, taka muzyka (Madmike.) Nie ma przekazu, nie ma tematu Nie ma szczerosci polskich wyrazow Brak dystansu do siebie an*lizy Slow tysiace wychowanych na tym (..) Pamietaj, nigdy sie nie poddaj By potok zalewal wybieraj to co jest dobre a co wlasciwe Tylko szczerą, parwdziwą muzykę (Olamonola.) Nie wiem po co tu jest tekst, czy polski czy angielski Nie przedrze się przez mgłę spoleczenstwa mozgu gęstą Często tak po prostu zastanawiam sie Słowa, mysli gonię czy to ma jakis sens Musze jedną pewna rzecz wyznac wam Jakie mysli mam gdy polskiego rapu slucham Jak tu zle, bloki szare, losy ziomkow niepewne, Mamo!! Wylacz radio, nie chce popaść w otępienie.. Paxon z ver.1 piosenki: Od tekstu piochy ważniejsze jest tysiąc rzeczy Po pierwsze bit, czy głośnik czasem nie skrzeczy, Czy bas równo na głośniki siada, Bo produkcja zła do obraza i zdrada. Następnie flow czyli jak do bitu gadasz, Czy odpowiednio dobrą technikę posiadasz, Czy w dobrym miejscu bierzesz oddechy. Naucz się tego, to najważniejsze cechy, A o czym gadasz to nikogo nie obchodzi, Przecież każdy z nas taki samym się rodzi. Wystarczy powiedzieć: "Jestem lepszy od słuchacza, Cieniasa, złamasa, skurwysyna i partacza." Pamiętaj, nie zapomnij o swoich ziomkach, Kolesiach, bratankach, kuzynach i potomkach, Bo potem powiedzą, że chcesz robić sztukę I, że zapomniałeś już uliczną naukę.