Nagly Atak Spawacza - Masakra lyrics

Published

0 121 0

Nagly Atak Spawacza - Masakra lyrics

[Zwrotka 1] Rozkurwiona świadomość wchodzi prosto w głowę Ze coś dzisiaj przyniosło ci chorobę Która nazywa się zjazd jak chuj Ale zaraz będzie kurwa gnój Bania pęka pidżama oszalała Chyba nigdy takiej wrzuty nie dostała Zasrany dół tak można to określić Na szczęście wiem jak zbijać będę musiał coś wkręcić Coraz więcej takich witamin jest nieobecnych Mam nadzieję że organizm jeszcze jest waleczny I wygra dla mnie kolejną ciężką bitwę A stawka jest wysoka nie spuszczaj mnie z oka Samo destrukcja chyba jeszcze nie włączona Chociaż nigdy nie wiadomo kiedy walnie osłona Ale hardcore to hardcore i takie jest życie Nie zawsze zajebiste ale chociaż szybkie [Refren] Nigdy więcej nie mów ze nie wiemy o co chodzi My możemy robić wszystko ty tego nie możesz Nie mam żadnych uprzedzeń i nie mam problemu Ale wielu go ma i chuj im w dupę [Zwrotka 2] Na mózgu narośl zatruta półkula Moja czarodziejska kula no kurwa zgaduj zgadula Jaka jest kula rój wyleciał już z ula Ten płacz to kobieta czy siekana cebula Spiesz się to zobaczysz nawet u króla struktura wiecznego pióra W dupie zardzewiała rura twoja zaszczepiona bzdura Krzyknij sobie hurra ale kurwa kultura Dobry demon mnie otula i wychodzi ta bidula Wyłączona komóra słodka zakazana chmura I z tych podziemnego szczura czy zielona czy też bura Zobacz jak wygląda zamęczona skóra Gdzie niemiecka chmura gdzie jest matura Skończcie wszyscy gadać przyjmijcie rum burak A więc piję bzdura wyszła jakaś lura Nasz żywioł opanuj mechaniczna uwertura [Refren] [Zwrotka 3] Spierdolona psycha wmawia mi uparcie Na pewno nie pójdę na żadne żarcie Za duże łóżko potwór w szafie Nie idź na to - to nie jest na czasie Spocone ciało chce dostać cos więcej I wezmę śrubokręt i sobie wkręcę Przykręcę się do ściany wielką śrubą A później się zrobi kurwa niezła zadyma [Outro] Nie mam żadnych uprzedzeń i nie mam problemu Ale wielu go ma i chuj