Nafurany Nietoperz Ewenement - Ciężka Gangsterka lyrics

Published

0 229 0

Nafurany Nietoperz Ewenement - Ciężka Gangsterka lyrics

[Nafurany Nietoperz Ewenement] Jestem nietoperzem, działam pod osłoną nocy Chociaż nie mam super mocy, to używam super sprzętów Mam w chuj patentów Za dnia w blasku reflektorów, w nocy w cieniu Nie zbaczam z obranych torów, gangsterka od dziekca Twoje rymy są jak kwadrat a moje jak sześcian Bardziej złożone Kiedyś nie miałem nic, dziś meble z kości słoniowej Spróbuj szczęścia ziomek Nie wchodzi w rachubę akcja niemiecka w pszona mobie Pepsi cola z lodem, lody od dziwek żadna nie odmówi mi, bo to nie możliwe życie piękne jak dziwki które rucham W łóżku i na bicie sk**e jak u czarnucha Banan od ucha do ucha jak widzę narkotyki Smakołyki [Konsument Twardych Narkotyków] Dwa wonsy i dwa gnaty plus karabin Jestem w chuj bogaty Robię wpady na komisariaty Policjanci to odpady człowieczeństwa Efekt uboczny ewolucji Bliżej im do małp niż do ludzi Apropo małp, muszę kiedyś se na faze kupić Ale chuj w to teraz Słuchasz historii gangstera Jest afera to kariera nabiera rozpędu Od momentu gdy zjarałem pięć skrętów Wiedziałem, że będę gangsta Z najlepszej części miasta Prosto z Pszona Nie chcę iść do Prosto Wyda mnie Pszona Nie wyda mnie nikt z Pszona Akcja Fachowa Jadą kurwy to wonsa nie chowam Dmucham im dymem w szybę Rzucam im spojrzenie krzywe Poprawiam grzywę Wyjeżdżają za szlaban Bo chcą wyjść stąd żywe (kurwy)