Naban - GRAJCIE DALEJ lyrics

Published

0 155 0

Naban - GRAJCIE DALEJ lyrics

Dzieciaki robią rap mówią ze liczy się prawda Chcecie pisac słowa no to piszcie swe dyktanda Lepiej daj mi granata Ty jeden z tych wielu Gimnazjum jest jak chada od apelu do apelu Ja jestem tu po to by wrzeszczeć ze śmiechu Ty jesteś tu po to by zbierać swój wpierdol Co linijke jest cięcie bo brakuje oddechu Jakbym mógł to bym pożyczył Ci płuca #Eldo Nie wjade na wolno a i tak masz pustą głowe Hiuston mamy problem oddaj mi swą wątrobę Cały rok jest na bani styczen pij pij luty Rosja słabsza łapie spiny #Vładimir Putin Monopol no patrz! wiesz że to jest mój cel Jutro będzie pewnie kac #Wróżbita Maciej Kieliszki w ruch litra stoi tu na stole Ty wolisz swój buch a ja wole ziom gorzołe Tępe laski wszędzie są ja na bicie nadam huk Wasze czaszki licze wciąż nie zapukam #babadook Patrz jak latam powiedz mi jaki z tego morał Na każdego łaka dzisiaj przychodzi pora Z waszych idolii to mam beke całe życie swe Zjadają mnie ? za dużo moli głupcy wąchali klej Attakuje ich i nie jestem Tych walk winien Udają wciąż kogoś innego #David Clark Miller Truskulowe płotki ciągle mówią jak mam żyć Ich rap przecież w chuj jest słodki jak Sulin Koty podziemia? dla mnie to są zwykłe psy Mam dość ich pierdolenia wiąze ich na smycz Prosze grajcie dalej mimo że słabe to jest Tu polew będzie dobry z Was hasztag smoleńsk Jebane no sk**e ponoć najlepsze na scenie Od zjadania takich typów trace już uzębienie