Dzis chyba jestem ponad tym,chyba zbyt powazny W dupie mam co czujesz,ile jestem w twoich oczach warty Wiem na co stać mnie,przeciez byłem dla ciebie dnem Przez to nie moglem patrzec na siebie za szklem Pomagalem innym gdy pomocy chcialem sam Szarosc smutku,pekniete serce to jedyne co teraz mam Przestan wmawiac mi co jest dla mnie dobre Weź odejdz,daj mi spokój #Moje Fobie Nie dają spac mi,dlugo graja mi na nerwach Oszaleje zaraz,przeszlosc to wciaz otwarta ksiega Gralem na uczuciach wlasnych , zaraz chyba pekne Reakcja na zepsute Ego, bieg poza przestrzen Coraz czesciej biegne a za mna reszta Oddech! To tylko tona mysli szuka miejsca Rozum pragnie zabic serce, milosc obojetna Czego zaluje? Wyscigu do pieprzonego szczescia