Mrozu - Jeansy lyrics

Published

0 89 0

Mrozu - Jeansy lyrics

[Zwrotka 1: Lilu] Ej, mała jak wcisnęłaś się w te jeansy? Twój tyłek jest w nich skandaliczny Trochę nie halo jak na fashion victim Co do rozmiaru, pomyliły Ci się liczby Ten typ przed chwilą cię rozbierał w myśli Ale nie musi już bo wie, że masz stringi Patrze i widzę, ej, że coś Ci się wylewa Ale już dalej nawet nie chcę o tym śpiewać One są za małe gdzieś o dwa rozmiary Jakbyś ubrała się w nogawkę od pary Ciekawe czy w ogóle możesz w nich siedzieć? Szczerze, wole nie wiedzieć [Refren: Lilu x2] Pewnie musiałaś je zapinać na leżąco Pewnie musiałaś podskakiwać żeby wciągnąć Uważasz, że wyglądasz spox i pokarzesz komuś Zmartwię Cię, lepiej nie wyglądaj z domu [Zwrotka 2: Smarki] Kaboom, ty jesteś na maksa glamour Biodrówki, rurki, rybaczki to krój Torebki, baletki dobrane pod strój Jesteś królową, a miasto to dwór Ale, jest małe ups, kiedy widzę Twój tyłek Ta naga pupa pozdrawia przechodniów i rynek Oprócz tego, że jest fajna, mówi, że jesteś ruchalna Jak dla mnie to akcja za mało unikalna Ale tam idzie ziomek z płetwą na głowie Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie Poza tym ma dziurawy i wytarty spodzień I chętnie się schowa pod Twoim parasolem Olem, olem, ej, ej, pasujecie do siebie jak tubka i klej A po miesiącu przyjaciółki będą słuchać: "On nie chce rozmawiać, chce się tylko stukać" Ja się mu nie dziwię,on gra szczerze i uczciwie W końcu pierwszy zagadał do niego Twój tyłek [Refren: Lilu x2] Pewnie musiałaś je zapinać na leżąco Pewnie musiałaś podskakiwać żeby wciągnąć Uważasz, że wyglądasz spox i pokarzesz komuś Zmartwię Cię, lepiej nie wyglądaj z domu [Zwrotka 2: Lilu] Poluzuj w pasie mała, bo nie na czasie nadal Są ciuchy, które w szóstej klasie miałaś Nikogo nie nabrałaś, na mniejszy rozmiar Cała sala zwariowała, jak się w nich pokazałaś Proszę Cię, na Boga, nie siadaj koło mnie Nie chcę stracić oka przez guzik od spodni Bejbe, ty masz glocka, a nie Levi'sy Marka na pokaz tych co źle czytają nazwy One są za małe gdzieś o dwa rozmiary Jakbyś ubrała się w nogawkę od pary Ciekawe czy w ogóle możesz w nich siedzieć? Szczerze, wolę nie wiedzieć [Refren: Lilu x2] Pewnie musiałaś je zapinać na leżąco Pewnie musiałaś podskakiwać żeby wciągnąć Uważasz, że wyglądasz spox i pokarzesz komuś Zmartwię Cię, lepiej nie wyglądaj z domu [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]