MŁODY ZGRED - CH▲OS lyrics

[Zwrotka 1: MŁODY ZGRED] Ignorant, agnostyk, dostrzegający prawdę u Orwella Jedyna święta księga w którą wierze to ta którą tworze teraz Układam swój światopogląd i argumenty mam mocne Za prawdę uznaje tylko to do czego sam dojdę Jestem częścią ziemi, nie pytaj mnie ile mam lat Powstałem miliardy lat temu, nie pytaj czy mam czas Szukam siebie, odrzucam pape dla mas Praca nad sobą czyni wolnym #arbeit macht frei Pluje na normy których sam nie ustalam Masz prawo zachować milczenie - SPIERDALAJ! Konstytucją to ja sobie co dzień podcieram dupe Tak jak koranem, biblią, torą, dociera fiucie? Wiec w oczach wielu moje teksty są głęboko przeklęte Patrzą ale nie widzą, oczy szeroko zamknięte Pantomima, nic poza nową mimiką Popełnij samobójstwo PRO BONO PUBLICO [Refren: MŁODY ZGRED] Wolność, Wolność, Wolność, Wolność Żyjesz w mydlanej bance i się prężysz tyle A wszystko jest tylko gwiezdnym pyłem I Kosmos, Kosmos, Kosmos, Kosmos Nie masz świadomości i gonisz system Zabij się chociaż tyle zrób ze swoim życiem [Zwrotka 2: MŁODY ZGRED] Konsumenci nie mówią nic, nie myślą Nie mają nic, życie z klatką na głowie, to wszystko Mają wolność słowa, głosu, nie no racja Ich demokracja to wersja demo i kreacja Ludzie śnią na jawie jakby wyłożyli chuj na budzik Szatan dzwonił pytał jak to robię że tak wkurwiam ludzi Jeśli chcesz miłych słów, to idź w chuj lub chociaż w pizdu Nie chce kosić siana z gimnazjalistów #kosiarz umysłów Ministranci ze zdziwienia będą stać z otwartą mordą Szeroko otwartą tego nauczył ich proboszcz Młody Zgred - powraca tu znów cham Płonący krzyż dla niewolników #Ku klux klan PUK PUK BAM ! bierz ten spektakl Chce rozrywać kajdany, mam mase marzeń złych Bo Ci którzy rezygnują z wolności w imię bezpieczeństwa Nie zasługują na żadne z nich #Jefferson