Mikołaj Sęp Szarzyński - Pieśń II (Na psalm Dawidów LII) lyrics

Published

0 69 0

Mikołaj Sęp Szarzyński - Pieśń II (Na psalm Dawidów LII) lyrics

Quid gloriaris in malitia, qui potens es in iniquitate? Czemu się chłubisz, tyranie, Z twoich praktyk złością możnych? Pańska dobroć nie ustanie Pilnować ludzi pobożnych. Ostrzejszy nad naostrzoną Brzytwę język twój pilnuje Nieprawdę zmyślać szaloną I na dobre potwarz knuje. Milszać złość, niż cnoty święte, Milszyć kłamca, niż prawdziwy, Rado oko twe przeklęte Patrzą zdrady zaraźliwej. Przetoż cię Pan Bóg wyrzuci Z pośrodka ludu swojego, Starwszy cie na proch, wywróci I dom twój z gruntu samego. Na to patrząc, ukrzywdzony Zlęknie się Pańskiej możności, A iż nagle zły skażony, Rozśmieje się z przezpieczności. Rzecze: „Onoż on, co w złocie Ufał, w mocy, w chytrej sprawie, Z płaczliwych sie śmiał w kłopocie, Zapomniawszy Boga prawie. A ja, drzewo jak oliwy, W ogrodzie Pańskim wszczepiony, Kwitnąć będę, nielękliwy, W nadzieję z nieba obrony. A ciebie przed wszemi, Panie, Wyznam skaźcą nieprawości I, mając w tobie ufanie, Zniosę wszelkie doległości”. [Tekst - Rap Genius Polska]