Medium - U bram wszechświata lyrics

Published

0 56 0

Medium - U bram wszechświata lyrics

Nienawiść, nienawiść Zdrada, zdrada Pycha, pycha Kłamstwo, kłamstwo Zawiść, zawiść Brutalność, brutalność Rasizm, rasizm Ksenofobia, ksenofobia Dyktatura, dyktatura Matactwa, matactwa Korupcja, korupcja Gołosłowność, gołosłowność Ludzie wypruci z moralności, wypruci.. Bezwzględni Morderczy Dlatego przyznajemy się sami przed sobą (Tak) Że nie jesteśmy gotowi, by zdobywać wszechświat Pchamy się do bram wszechświata A powinniśmy najpierw sami Spojrzeć na siebie Raz Sprawdź... [Zwrotka] Marna rasa, wkracza do bram wszechświata Czeka nas zagłada, podstawiliśmy wiarę pod tasak Gnijemy w posadach, na plantacjach Żyjemy zamknięci w wirtualnych symulacjach Ludzie śpią na klatkach, matka ćpa jak nastolatka Dzieci gwałcą w klasach, razem z nimi wychowawca Grzech zalał miasta, rzeź sama wraca Szczyle nie bawią się już w policjanta. Kminisz, wariat? Każda małolatka ma chłopaka, ma sto zasad Co piąta taka nie zda badań na szacha Tu nie nasza-klasa, tudzież hazard w barach Tutaj nikt nie powraca, bo to się nie opłaca Tęsknisz za tym co ja i to wszystko Myśląc, że Hip-Hop to przeszłości symbol Tęsknię za tym od lat Idąc znikąd donikąd U bram wszechświata czekaj ze mną na litość [Cuty] Powiem wam To miejsce Tak to wygląda To siedzi i zostanie w nas Świat się rozpędził my zwolniliśmy Boże prowadź To te słowa [Zwrotka] W czasach, kiedy wszystko jest na sprzedaż, człowiek to pensja Moneta to wiedza, przyjaźń sprzedano na giełdach Miłość z komputera, szybki seks to potrzeba Szczerość to klęska, która odpadła w zębach Chcą zdobywać kosmos, kiedy stracili godność Ląd podbijać wojną, biedni osrali godło Pocztą e-mailową niosą trojańskie pozdro Mają rozgłos jak Konon, a konto pełne jak Bono Bogobojni płoną, mogą zwolnić ten pociąg Zamiast nich wsiądą inni i poprowadzą pogoń Wypchną moją mądrość w dziurawy pomost Potem dopadną z bronią i potną mnie za pokorność Nie proszę o posąg, nie po to mam tą swobodność Nie pojmie politolog, że złoto to jest mój honor Czas zawracać z bram wszechświata To nie czas na nas Ponaprawiać świat, by brat nie wstydził się za brata