Matheo - Hej, jak leci? lyrics

Published

0 109 0

Matheo - Hej, jak leci? lyrics

[Refren] Co słychać chłopaku, co się dzieje dzieciak Co słychać, jak leci, ziom na twoich śmieciach Czy przody czy plecak, czy hossa czy bessa Co tam w interesach, czy znowu ziom stres masz I co tam prywatnie, co ziomuś porabiasz Co tam u rodziny, czy swoją zakładasz Czy wódą zaprawiasz, żeby czas ci zleciał Szybko opowiadaj, co u ciebie dzieciak [Zwrotka 1] Lecimy do przodu, wszystko pod kontrolą Więc nie widzę powodu, żeby ziomuś przestać biec Wszystko jest jak w życiu wiesz, doznajesz czego chcesz Wyśpisz się jak se pościelesz, ale to sam kminisz też Robię płytę brat, kontroluję rap Już czuję pierwszy szmal, choć za mało go i tak Legalnie płacę VAT, muzykę puszczam w świat Reprezentuję Szczecin i ekipę Uqad Squad I chyba idzie mi, jakoś se radzę ziom Przeżyłem ciężkie dni, ale mam już własny kąt Wciąż w centrum, jestem stąd, a z producentów to Szopen Rapu Dziwko, ciągle daje pierwszy sort Mam stały wgląd do kont, pedały cały rząd Za mały jest ten świat, żeby można uciec stąd I niby po co ziom, wiesz nic się nie boję Palę jazz, robię rap, wychodzę na swoje [Refren] [Zwrotka 2] Na chacie wszystko git, to mój mały raj Od kiedy mieszkam w nim, spływa po mnie cały szajs Człowiek termin na maj, nie robię sobie jaj Michał Junior nadchodzi i weź to ziomek zczai I piję coraz mniej, żeby nie wkurwiać jej Kiedy hormony spokojne żyje się dużo lżej O szóstej nowy dzień, dzieciak wstaje do szkoły Może już gietę weź, śmignął mi taki pomysł Może na trening iść, może to właśnie dziś Na pewno nie zaszkodzi kiedy przemknie taka myśl Czemu nie, właściwie właśnie tak A kiedy kończę blanta, mogę już wracać spać Co kraj to obyczaj, tutaj jest good zazwyczaj Palę ten gra** i zamieniam się w Sienkiewicza Więc jeśli pytasz mnie, jak się dziś żyje mi Jak krótko odpowiadam, ziomuś u mnie wszystko git [Refren] [Zwrotka 3] Wszystko dobrze chłopak, wszystko dobrze dzieciak Nic nie leci po staremu ziom na moich śmieciach Przody żaden plecak, hossa a nie bessa No a w interesach, zawsze ziomuś stres masz Prywatnie gitara, świat swój naprawiam U rodziny jak talala i swoją zakładam Niechudo zaprawiam, nie chcę robić za ciecia Co tu opowiadać, u mnie wszystko gra dzieciak [Tekst - Rap Genius Polska]