Marek Grechuta - Zmienionaż po rozłące (finał instrumentalny) lyrics

Published

0 109 0

Marek Grechuta - Zmienionaż po rozłące (finał instrumentalny) lyrics

Zmienionaż po rozłące? O, nie, niezmieniona! Lecz jakiś kwiat z twych włosów zbiegł do stóp ołtarzy A choć brak tego zbiega nie skalał twej twarzy Serce me w tajemnicy przed twym sercem kona... Dusza twoja śmie marzyć, że w gwiezdne zamiecie Wdumana, będzie trwała raz jeszcze i jeszcze - Lecz ciało? Któż pomyśli o nim we wszechświecie Prócz mnie, co tak w nie wierzę i kocham i pieszczę? I gdy ty, szepcząc słowa, w ust zrodzone znoju Dajesz pieszczotom ujście w tym szepcie, co pała Ja, zamilkły wargami u piersi twych zdroju Modlę się o twojego nieśmiertelność ciała