Marek Grechuta - Pieśń kronika lyrics

Published

0 123 0

Marek Grechuta - Pieśń kronika lyrics

Ta ziemia taka czysta, jakby umieciona skrzydłem anioła. Cicha i równinna, tyle już wycierpiała, a zawsze dziecinna. Ufa, że dobroć jest tylko dobrocią, A prawo tak jest prawem, jak pola się złocą, Kiedy żyto dojrzewa, jak zimą śnieg pada. Tu wierzą wciąż, że sąsiad szanuje sąsiada, Że chleb jest święty, jeszcze świętsza praca. Ta ziemia wielkiej myśli, kiedy ją zdeptano Jak ogień tysiąc iskier - tysiąc wielkich ludzi rozrzuciła po świecie. Kto pustynię budził, kto gasił żar równika Kto topił lodowiec, jeżeli nie iskry jej - wielcy synowie współumarli z tęsknoty. Teraz powróceni w jedno wspólne ognisko Zbudują na ziemi więcej, niźli ktokolwiek - widzę to ja ślepy. Ta ziemia taka czysta, jakby umieciona skrzydłem anioła. Cicha i równinna, tyle już wycierpiała, a zawsze dziecinna. Ufa, że dobroć jest tylko dobrocią, A prawo tak jest prawem, jak pola się złocą, Kiedy żyto dojrzewa, jak zimą śnieg pada. W dalekich ziemiach za to umierali moi ojcowie. Za gniazdo bociana, za chleb, za tę równinę, co niepokalana. Za to powietrze ze wszystkich mądrości najzdrowsze, Za ludzi mądrych, zgodnych i cierpliwych, Za najwierniejszych z wiernych, uczciwych z uczciwych. Za mą Ojczyznę - Polszczyznę, Mazowsze. W dalekich ziemiach za to umierali. Tu wierzą wciąż, że sąsiad szanuje sąsiada, Że chleb jest święty, jeszcze świętsza praca. W dalekich ziemiach za to umierali moi ojcowie. Za gniazdo bociana, za chleb, za tę równinę, co niepokalana. Za to powietrze ze wszystkich mądrości najzdrowsze, Za ludzi mądrych, zgodnych i cierpliwych, Za najwierniejszych z wiernych, uczciwych z uczciwych. Za mą Ojczyznę - Polszczyznę, Mazowsze. W dalekich ziemiach za to umierali.