Nie mogę zasnąć w tym królestwie cieni Nigdy nie budzę się... Zamykam oczy choć to nic nie zmieni Tam jesteś ty... Zawsze ty... Jak pająk w ciemną noc Co nigdy w niej nie znika Przechadzasz cicho się Podchodząc co noc bliżej... Bliżej... A może wstanę... A może taki będzie cel Gdy nie zabraknie siły Może zawalczę... Może ukryje własny lęk Gdy wiatr zagłuszy krzyki Pośrodku pusty plac A na nim taniec cienia Niewykrywalny błąd Od lat się nic nie zmienia... Nie zmienia...