Malik Montana - NaNaNa Remix lyrics

Published

0 169 0

Malik Montana - NaNaNa Remix lyrics

[Refren: WINI] Nigdy nie pozwolę być winiemu głodnym Jak skończy 4 dychy będzie robił pompki Mama już gotuje mu złote gołąbki Kiedyś wpierdalał by w opór,dziś wystarczą mu 2 Podróż przez to życie, spasło mi się w sumie Odruch jak jest żarcie, nakładam podwójnie Dokarmiam świnię, internet się pluje [Zwrotka 1: Wini] Pokaż mi najlepszą dupę, pokaże tobie ziomal Rzyga już od jej ruchania, woli zwalić sobie konia Dawaj tutaj mi kozaka,dawać tutaj mi twardziela,zawsze znajdzie się kobieta Ona jedzie Mu od cwela, on ją kocha, on ją wielbi a przynajmniej mu się zdaje,że to kurwa czysta miłość, tylko przy niej tak mu staje A ja kurwę też kochałem, a na imię jej jest słabość do używek, do przesady,żeby w życiu iść na całość Żaden ze mnie kozak to widzicie jaki skutek Jak nie zmienię czegoś w życiu zjebie jej jak burą sukę Za wysoki cukier, za wysoki cholesterol, a jak kurwy nie zajebię zacznie krzyczeć śmierć frajerom [Refren: WINI] Nigdy nie pozwolę być winiemu głodnym Jak skończy 4 dychy będzie robił pompki Mama już gotuje mu złote gołąbki Kiedyś wpierdalał by w opór,dziś wystarczą mu 2 Podróż przez to życie, spasło mi się w sumie Odruch jak jest żarcie, nakładam podwójnie Dokarmiam świnię, internet się pluje [Zwrotka 2: WINI] Muszę zacząć być [?] W sumie mógłbym tak żyć, wystarczy zapalić porka i nie zmienia się nic Kurwa łatwo wrócić do nałogu,czego bym nie obiecywał Panu bogu,czego bym nie obiecywał sobie sam, jeśli głowa nie boli to błogi mnie dusza i stan Straszny cham,śmieć bez zasad, gdzie się podział twój charakter jeśli chcesz do tego wracać Złoty środek, umiesz tak żyć? Czy chcesz zaszyć się na wszystko, trzeźwa świnia, słuchy pysk Stłumić marzenia i nic, jak wszyscy inni tu być Nie to nie dla mnie, niech na innych wypadnie Ich życie ich sprawa,ich problem, ich syf [Refren: WINI] Nigdy nie pozwolę być winiemu głodnym Jak skończy 4 dychy będzie robił pompki Mama już gotuje mu złote gołąbki Kiedyś wpierdalał by w opór,dziś wystarczą mu 2 Podróż przez to życie, spasło mi się w sumie Odruch jak jest żarcie, nakładam podwójnie Dokarmiam świnię, internet się pluje. x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]