Madi Wilgoś - Chujzerro (filipe diss) lyrics

Published

0 191 0

Madi Wilgoś - Chujzerro (filipe diss) lyrics

Ruchając się z Marti Nie myślę o partii Od czasu gdy powiedziała, że umawia się z gejem Szczerze nie myślałem, że będę jej przyjacielem A tak się jednak stało Mocy Chujzera było widocznie za mało Bo po pierwszej rozmowie w zatłoczonej restauracji Pokazała mi swojej conielada gracji Na parkingu, w veyronie W zatłoczonym wagonie Wszędzie patrzyliśmi na potęge w pięciu łokciach Których powstanie to nie był żaden obciach Lecz później coś się stało, zrujnowało na zerze Chujzer, ty szmato, ty tępy loserze Dziecko jej podpierdolić chcesz Chociaż nic o nas nie wiesz Nie zdajesz sobie sprawy z powagi sytuacji Bo gdy ptak do ciasteczka wpada w ramach akcji Marti szczytuje, szamocze się i krzyczy Niczym pies na uwięzi, na bardzo krótkiej smyczy Więc nie gadaj, że wiesz co dla wilgoci najlepsze Możemy o tym pogadać na peronie czy w metrze Marti jest już moja, więc odpierdol się od niej Nie stanął Ci na wysokości zadania, mój chłopcze